Są Panowie po prezentacjach Silvano Fashion Group wśród potencjalnych inwestorów. Po ile będziecie sprzedawać papiery?
Indrek Rahumaa: Będziemy sprzedawać je po 5,25 euro (19,81 zł) za walor. Jest to nieco mniej niż obecna cena akcji notowanych na giełdzie w Tallinie.
Na co zostaną przeznaczone środki zebrane z warszawskiego parkietu?
Dmitry Ditchkovsky: Najpierw chcielibyśmy skoncentrować się na rozwoju sieci detalicznej w Rosji, na Ukrainie i Białorusi. To duże rynki, ze znacznym potencjałem. Ekspansja w krajach Europy Środkowej, w tym Polsce, to drugi etap rozwoju Silvano. Na te kraje większy nacisk położymy po 2010 r. Tymczasem nad Wisłą mamy siedem sklepów Splendo, rozważamy rozszerzenie tej sieci. Spółka jest w naszym portfelu dopiero od listopada ub. r. i na razie obserwujemy, jak sobie radzi.
Nie boją się Panowie, że do 2010 r. konkurencja stanie się w Polsce zbyt silna i uniemożliwi ekspansję?