Samoobrona nie chce wychodzić z koalicji, decyzja należy do PiS

Publikacja: 26.07.2007 08:59

Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony, powiedział, że jego partia nie zamierza wychodzić z koalicji, a jej przyszłość zależy od decyzji Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że jeżeli PiS zerwie w piątek koalicję, oznaczać to będzie, że oszukiwał społeczeństwo. - Będzie to jasny znak dla wyborców, że PiS nie chce realizować programu "Solidarne państwo" - stwierdził Lepper.

Szef Samoobrony zaznaczył, że absolutnie nie odstąpi od pomysłu powołania komisji śledczej wyjaśniającej okoliczności akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w tzw. aferze gruntowej. Przyznał, że z partii może odejść 5-10 posłów.

Roman Giertych, wicepremier i przewodniczący LPR, powiedział, że do czasu wyjaśnienia roli CBA w aferze gruntowej nie może obiecać premierowi, że LPR nie poprze utworzenia komisji śledczej. Zaznaczył, że oczekuje przedstawienia wszystkich okoliczności "prowokacji kontrolowanej" już na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Sejmu.

PiS nie komentowało wczoraj sprawy przyszłości koalicji.

Z kolei liderzy PO zarzekają się, że nie wezmą udziału w konstruktywnym wotum nieufności i nie stworzą z Samoobroną "rządu technicznego". - Lepper w ogóle nie powinien zasiadać w ławach poselskich, więc taka współpraca jest wykluczona - mówi Zbigniew Chlebowski z PO. Politycy PO zaznaczają jednak, że to koalicjanci boją się wcześniejszych wyborów. - Jeżeli Platforma wygra wybory, to rząd przez nią stworzony będzie się koncentrował na sprawach ochrony zdrowia i przygotowań do Euro 2012 - deklaruje Donald Tusk, szef PO.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku