Przegląd prasy

Financial Times

26 lipca 2007

Chińscy inwestorzy ruszają w świat

Chińskie władze podniosły limity inwestycji zagranicznych tamtejszym towarzystwom ubezpieczeniowym. W praktyce oznacza to, że na światowym rynku może pojawić się 50 mld USD (36 mld euro) nowego kapitału. Chińska Komisja Nadzoru Ubezpieczeń poinformowała, że ze skutkiem natychmiastowym podnosi limit zagranicznych inwestycji firm z tego sektora z 5 do 15 proc. ich aktywów. Aktywa te wynoszą łącznie 2,5 bln jenów (241 mld euro). Co roku zwiększają się o 25-30 proc.

Złagodzenie przepisów ograniczających dysponowanie aktywami otwiera przed chińskimi pieniędzmi szerszą drogę na światowe rynki. Z czasem Chiny z olbrzymiego importera kapitału mogą stać się jego eksporterem netto.

Od 2004 r. niektórzy chińscy ubezpieczyciele mogli dewizy pozyskane ze sprzedaży akcji inwestować w zagraniczne obligacje. Do końca ubiegłego roku 15 chińskich towarzystw ubezpieczeniowych zainwestowało za granicą łącznie 5,8 mld USD. W pierwszym półroczu br. kwota ta wzrosła o 2,6 mld USD.

USA TODAY

26 lipca 2007

Podatki w Stanach

udręką dla firm

Według sekretarza skarbu Henry?ego Paulsona, system opodatkowania korporacji w USA jest zbyt skomplikowany i sprawia, że są one mniej konkurencyjne na świecie. - Nasz obecny system podatkowy na pewno nie jest optymalny - uważa Paulson. Dodał, że trzeba zadać pytanie, jaki reżim podatkowy byłby najlepszy, żeby zmaksymalizować tworzenie miejsc pracy i wzrost gospodarczy. - Teraz, kiedy nasza gospodarka jest silna, jest najlepszy moment do dyskusji nad systemem podatkowym i jego wpływie na pracowników, inwestycje i zdolność USA do konkurowania na świecie - stwierdził sekretarz skarbu. Opisując obecny system, powiedział, że zawiera zbyt wiele przepisów skonstruowanych ad hoc, a także ulgi, które zawężają bazę podatkową. Sprawia to, że kapitał nie jest wykorzystywany w najlepszy sposób. Jako zaburzające system wymienił skomplikowane uregulowania dotyczące dokonywania odpisów księgowych, amortyzacji, a także dotyczące opodatkowania zysków kapitałowych, które zniechęcają do oszczędzania.

Wall Street Journal

26 lipca 2007

Sponsorzy Tour de France odjadą z kasą?

Po kolarzach, którzy wycofali się z wyścigu z powodu oskarżeń o stosowanie dopingu, mogą to uczynić także sponsorzy. Adidas AG, niemiecki producent sprzętu sportowego, na sponsorowanie imprez kolarskich wydający pół miliona euro rocznie, może nie pojawić się w przyszłym roku. - W kolarstwie mamy wielki problem z dopingiem, tak dłużej być nie może - powiedział Jan Runau, rzecznik Adidasa.

Adidas rozważa wycofanie się ze sponsorowania zawodowego kolarstwa, a decyzję, jak powiedział Runau, podejmie w "bliskiej przyszłości". Dodał, że prawdopodobieństwo wycofania się rośnie z każdym incydentem związanym z dopingiem.

Wśród innych firm zastanawiających się nad rezygnacją ze sponsorowania jednej z najbardziej popularnych w Europie imprez sportowych jest T-Mobile, należąca do Deutsche Telekom, oraz Skoda, producent samochodów, kontrolowany przez Volkswagena. Trwający trzy tygodnie Tour de France ogląda wzdłuż trasy tego wyścigu 15 milionów osób, a widownia telewizyjna na świecie sięga 100 milionów.