Centralne Biuro Antykorupcyjne weszło do Kompanii Węglowej. - Działania Biura dotyczą procedur przetargowych - powiedział wczoraj rzecznik CBA, Temistokles Brodowski. Ujawnił, że kontrola prowadzona w Kompanii Węglowej w Katowicach dotyczy procedur przetargowych, które miały miejsce od początku stycznia 2001 r. do końca lipca 2007 r. Rzecznik CBA nie odpowiedział natomiast na pytania, co było bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia kontroli w Kompanii. Wskazał, że powodem takiego działania mogą być własne informacje Biura, bądź doniesienia prasowe o potencjalnych nieprawidłowościach.
Nie udało nam się wczoraj skontaktować w tej sprawie z Krzysztofem Tchórzewskim, wiceministrem gospodarki zajmującym się sektorem wydobywczym. W branży jednak od dłuższego czasu pojawiają się głosy o "ustawianiu" przetargów w KW. Z kręgów rządowych dowiedzieliśmy się nieoficjalnie o podejrzeniach istnienia w Kompanii grupy kilkudziesięciu osób, które stanowią "lobby górnicze" i zarabiają pracując w kopalniach, a jednocześnie prowadzą firmy świadczące usługi na rzecz KW.
Kompania Węglowa to największa górnicza spółka w Europie - zatrudnia 64,9 tys. osób. Obejmuje 17 kopalni zgrupowanych w czterech centrach wydobywczych.
W pierwszym półroczu 2007 roki firma sprzedała ponad 22 miliony ton surowca, z czego ponad 20 procent poszło na eksport. Po tym okresie strata netto Kompanii Węglowej wyniosła 61,1 mln zł.
PAP