Prawdopodobnie wkrótce nastąpi samorozwiązanie Sejmu. Przyszłość obecnego rządu też jest już raczej niedługa. Czy resort skarbu ma w tej sytuacji zamiar "rzucić coś na taśmę" i przyspieszyć na koniec swego urzędowania sprzedaż udziałów w państwowych spółkach?
- Prywatyzacja nie przyspiesza, nie ma takiej potrzeby - odpowiada "Parkietowi" Paweł Szałamacha, wiceminister skarbu. Dodaje, że wśród spółek do prywatyzacji nie pojawią się nowe podmioty, a resort skarbu "planuje normalnym trybem".
Z wypowiedzi wiceministra wynika jednak, że jest szansa, aby do państwowej kasy trafiło z prywatyzacji ponad 2 mld zł. Recepta Pawła Szałamachy jest krótka. Trzeba sfinalizować sprzedaż Ciechowi przez Naftę Polską 80 proc. udziałów zakładów chemicznych Zachem i Organika Sarzyna. To da ponad 300 mln zł. Poza tym należy zamknąć sprawę Mittal Steel Poland. Na tej transakcji SP zarobi kolejne 430 mln zł.
Tyle że nie są to żadne nowe projekty. Na chemiczną transakcję ministerstwo skarbu wydało zgodę już pod koniec 2006 r. Wygląda na to, że nie powinniśmy już spodziewać się w tym roku debiutów giełdowych, w tym od ponad roku zapowiadanej przez MSP energetyki.