Paolo Scaroni, szef włoskiego koncernu Eni, stwierdził, że wkrótce powinno dojść do porozumienia między jego firmą a władzami Kazachstanu w sprawie prac na polu naftowym
Kaszagan. Powiedział dziennikarzom w stolicy Kazachstanu, Astanie,
że jedną z możliwości
jest przekazanie władzom większych udziałów w tym
naftowym przedsięwzięciu. Eni, które jest operatorem pola, zostało oskarżone przez władze o opóźnienia w realizacji inwestycji i niszczenie środowiska.