SYGNAŁ KUPNA

Sytuacja na wykresie godzinnym Dow Jonesa zachęca do czekania na sygnał do zajęcia długiej pozycji. Ponieważ wskaźniki pokazują wyprzedanie rynku, rośnie znaczenie wsparcia znajdującego się na poziomie 13 700 pkt. Przechodząc na wykres dziennych świec widzimy serię długich cieni sugerujących próbę ugruntowania dna. Z drugiej strony, nie warto próbować wyprzedzać sygnału dziennego

i zajmować pozycji przedwcześnie. Lepiej poczekać, aż oscylator stochastyczny znajdzie siź w strefie wyprzedania. Sytuacja nie wygląda ciekawie, gdy zwrócimy uwagź na stosunkowo niewielką skalź dotychczasowych wzrostów.

W związku z tym należałoby oczekiwać gwałtownych zwrotów indeksu, które wciągną do gry krótkoterminowy kapitał spekulacyjny. Kolejna do rozwiązania jest kwestia fundamentalna

o treści - jaka informacja w skali makro spowoduje atak byków? Ciężko doszukiwać się wydarzeń, które byłyby podstawą trwałego wzrostu. Pretekstem do dynamicznych działań może być decyzja Fedu o kolejnej obniżce stóp procentowych. Już w piątek zaczęło się spotkanie głów finansjery państw G-7, mimo iż obserwatorzy nie spodziewają się radykalnych zmian

w polityce działania. Publikacja

w mijającym tygodniu danych kwartalnych sektora finansowego nie zachwyciła akcjonariuszy, co automatycznie przełożyło się na oczekiwania co do zacieśniania polityki monetarnej banku centralnego. Istotnym wydarzeniem, które nie pozostawia cienia wątpliwości, w jakim stanie jest sektor budownictwa, była informacja

o najniższej liczbie nowych inwestycji budowlanych za oceanem od 14 lat. Powracając do wykresu dziennego

- gdyby nowy ruch wzrostowy został zapoczątkowany, to pierwszym

i jedynym oporem do przejścia jest ostatnio wykreślony szczyt, czyli okolice 14 200 punktów. Przełożenie Dow Jones na pozostałe indeksy

w USA jest w ostatnim czasie duże, zatem można oczekiwać podobnego zachowania S&P500, który wciąż balansuje na granicy podwójnego szczytu.

DM AmerBrokers