Inwestorzy kochają szczupłe przedsiębiorstwa

Możliwość szybkiego dostępu do wykwalifikowanych specjalistów i zaawansowanych technologii sprawiła, że outsourcing okazał się niezwykle skuteczną dźwignią do zwiększania przychodów

Publikacja: 23.10.2007 09:21

Kiedyś o dobrej kondycji firmy świadczył stan jej posiadania. Oprócz zakładu produkcyjnego, konieczne były również ośrodki wczasowe (najlepiej w atrakcyjnych miejscowościach letniskowych, z bogatą bazą rekreacyjno-turystyczną), przyzakładowe przedszkole, własna elektrownia, rozwinięta baza transportowa, itp. Współcześnie najlepsze firmy to te, które jak największą część swojej działalności są w stanie "wypchnąć" na zewnątrz, co pozwala im skoncentrować się na właściwym, kluczowym obszarze działalności.

Less is more

Już w 1923 roku Henry Ford twierdził, że "Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż nasi konkurenci, nie ma sensu, żebyśmy to robili, i powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej niż my". Ford był zatem jednym z pierwszych orędowników powszechnego dziś rozwiązania, jakim jest outsourcing. Podczas gdy na początku lat 90. realizowano na zewnątrz głównie usługi takie jak katering, ochrona, zarządzanie flotą czy utrzymanie czystości, z czasem obok tych prostych funkcji rosnącą popularność zdobył też outsourcing usług zaawansowanych. Teraz normą jest, że zewnętrznym firmom powierza się takie zadania, jak prowadzenie obsługi telefonicznej klientów, obsługi kadr i płac, księgowości, działań z zakresu badań i rozwoju (R&D) czy wreszcie informatyki. Firmy "odchudzają się", pozbywając się tych części, które nie są dla nich strategiczne i które nie przynoszą zysków. Dzięki temu mogą skoncentrować się na podstawowym zakresie działalności, co z kolei wyzwala nowe pokłady efektywności w organizacji i pojedynczych pracownikach.

Poszczególne branże różnią się co do skali tzw. integracji pionowej i wykorzystania outsourcingu. Producenci samochodów wytwarzają samodzielnie 25 proc. produktu finalnego. Producenci elektroniki już tylko 20 proc. Najmniej spektakularnie, głównie ze względu na ograniczenia formalne, wygląda statystyka outsourcingu w sektorze finansowym. Tam tylko 20 proc. usług zlecana jest na zewnątrz. Niemniej wszystkie branże mają ten jeden wspólny mianownik - outsourcing, choć nierównomiernie, systematycznie zyskuje na znaczeniu w całej gospodarce.

Zapobiegać i leczyć

Duże firmy ciągle decydują się na outsourcing przede wszystkim w poszukiwaniu oszczędności, często w obliczu już odczuwanych problemów (tzw. outsourcing taktyczny). Spowolnienie gospodarcze sprzed wejścia do UE zmusiło firmy w Polsce do ograniczania kosztów operacyjnych i zwiększania produktywności personelu w celu utrzymania rentowności. Proste rezerwy, przynoszące zazwyczaj oszczędności rzędu 0-15 proc., wyczerpały się. Rozwiązania takie jak redukcja zatrudnienia, zamrożenie wynagrodzeń, re-engineering procesów, ograniczanie zakresu rozwoju nowych produktów i systemów też miały swoje granice. Rozwiązaniem, które pozwalało sprostać dużym oczekiwaniom akcjonariuszy, utrzymać przewagę konkurencyjną i generować zyski, okazał się outsourcing. Widząc efekty u innych, firmy coraz powszechniej skłonne były poddać się tej uzdrawiającej kuracji odchudzającej.

Co ciekawe, kiedy sytuacja gospodarcza zaczęła się po wejściu do UE poprawiać, rozwój outsourcingu nie dość że nie zwolnił, to jeszcze przyspieszył. Możliwość szybkiego dostępu do wykwalifikowanych specjalistów i zaawansowanych technologii sprawiła, że outsourcing okazał się niezwykle skuteczną dźwignią do zwiększania przychodów. Możemy od tego czasu obserwować rosnącą popularność tzw. outsourcingu strategicznego, świadczącego o trendzie, który określić można jako rosnącą "dojrzałość" klientów korzystających z tego typu rozwiązań.

Polski rynek jednocześnie wszedł płynnie na płaszczyznę paneuropejską i globalną. Efektywność ekonomiczna naszych przedsiębiorstw i ich poszczególnych pionów zaczęła być powszechnie zestawiana z parametrami analogicznych firm na świecie. Skuteczność polskich menedżerów jest dzisiaj często porównywana ze skutecznością ich europejskich kolegów w oparciu o ten sam zestaw wskaźnizatrudnionego, stosunek liczby pracowników back office do pozostałych, zwrot z aktywów, udział kosztów IT w kosztach operacyjnych, udział kosztów stałych w kosztach zmiennych, etc. Nie chcemy być gorsi. Zaczynamy szybko naśladować dojrzałe rynki europejskie i przenosić tamtejsze sprawdzone wzorce zastosowania outsourcingu.

Z kosztu zysk

Wspierając efektywność biznesową przedsiębiorstwa na wielu płaszczyznach, outsourcing stanowi nowoczesne narzędzie zarządzania poprzez zdefiniowane parametry dla każdej z usług, zawarte w umowie Porozumienie o poziomie świadczenia usług SLA (Service Level Agreement) ze zdefiniowanymi miarami jakości KPI (Key Performance Indicators). Chodzi też o kary w przypadku ich niedotrzymania, szczegółowo zdefiniowany zakres odpowiedzialności i model zarządzania kontraktem. A także o zapisy w umowie, gwarantujące możliwość przeprowadzenia okresowej weryfikacji cen (np. benchmarking w połowie okresu trwania kontraktu), klauzule wyjścia w przypadku niespełnienia oczekiwań.

Powoduje to obniżenie ryzyka operacyjnego, związanego np. z IT, bo dział IT z komórki generującej koszty zostaje przekształcony w firmę usługową, elastycznie odpowiadającą na zapotrzebowanie biznesu, przyczyniając się do zwiększania przewagi konkurencyjnej organizacji. Strategiczne zarządzanie obszarem działalności wydzielonym na zewnątrz poprzez dopasowywanie go do działalności biznesowej pozwala w rezultacie uzyskać wysokie wskaźniki ekonomiczne, np. wielkość zysku na jednego zatrudnionego, wielkość przychodów, zysk, wskaźnik zadowolenia klienta, zwrot z inwestycji (ROI - Return On Investment), wartość dla akcjonariusza, wydajność pracowników, jak i inne indykatory opisujące efektywność gospodarczą.

Przeprowadzone w 2005 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim badania pokazały, że kursy akcji przedsiębiorstw rosły po informacjach prasowych o tym, że pozbywały się one niekluczowych działalności. W przypadkach doniesień o kontraktach w zakresie outsourcingu IT akcje klientów drożały średnio o 0,5 proc. W skrajnych przypadkach było to nawet 12 proc. Wzrost był tym większy, im bardziej strategiczny był charakter kontraktu lub zlecane działalności angażowały duże liczby pracowników. To ilościowy dowód na to, że inwestorzy kochają szczupłe przedsiębiorstwa: skoncentrowane na swoim biznesie podstawowym, z wysokimi wskaźnikami efektywności, pozostawiające działalność pomocniczą licznym wyspecjalizowanym przedsiębiorstwom. I wcale nie muszą to być proste funkcje.

We współczesnej ekonomii nie chodzi o to, aby zarządzać ludźmi, ale aby zarządzać budżetem. Korzyści z outsourcingu dostrzegły także zarządy polskich firm oraz ich akcjonariusze. Dzisiaj giełdowi giganci - TP, PKN Orlen czy PKO BP - outsourcing działalności niekluczowej, w tym informatyki, mają wpisany w strategię. I nic w tym dziwnego, skoro poziom zadowolenia z zewnętrznych usług księgowych czy kadrowych to 3,2 na skali 1-4. W przypadku informatyki ocena satysfakcji klientów to średnio aż 85 proc. wskazań pozytywnych. Dodając do tego ok. 11-13-proc. wzrost produktywności i średnio 15-proc. obniżkę kosztów, widzimy, że polskie przedsiębiorstwa będą coraz szczuplejsze i sięgać będą po outsourcing coraz częściej.

Siła koncentracji

Koncentracja na podstawowym biznesie z pozostawieniem działalności pomocniczej firmom zewnętrznym (które zrobią to lepiej i taniej), sprawia, że spółki mogą poświęcić więcej uwagi i zasobów poszukiwaniom nowych obszarów działania (rozwój biznesu), nowych sposobów dotarcia do klientów (kanały dystrybucji i nowe modele działania e-biznes, m-biznes) lub nawet określeniu nowych grup docelowych (rozwój produktów i rynków zbytu). Możliwe jest też rozszerzenie standardowej obsługi klienta poprzez wykorzystanie oferty partnera w zakresie call center lub innych możliwych technologii. Oznacza to, że organizacja może skupić się tylko na tym, czym powinna, a więc na zarabianiu pieniędzy. Dodatkowo względy strategiczne, niezależnie od cykli koniunkturalnych gospodarki wymuszających cięcia wydatków, również przemawiają za outsourcingiem.

O tym, że potrafimy w Polsce świadczyć bardzo dobrej jakości usługi w modelu outsourcingowym, przekonane są światowe koncerny, które zaczęły zlecać usługi naszym księgowym, informatykom czy inżynierom. Niemal co tydzień słyszymy o powstaniu kolejnego centrum usług, które otwierane jest we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie. Nawet jeśli jest to tzw. centrum usług wspólnych, model działania jest ten sam - zlecanie na zewnątrz, tam gdzie zrobią to lepiej i taniej.

dyrektor Centrum Outsourcingu Sygnity

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy