Jak dowiedział się "Parkiet", część zakładów należących do niemieckiego bankruta - firmy Schieder - jest już dzierżawiona. Chętnych do podziału między siebie polskiej części niemieckiego giganta nie brakuje. Składa się na nią 12 firm posiadających kilkadziesiąt zakładów produkcyjnych. Ponieważ sprawy własnościowe niektórych z nich nie są uregulowane, pierwszym etapem jest dzierżawa zakładów z prawem pierwokupu.
Kości zostały rzucone
Pięć zakładów mebli tapicerowanych, należących do firm: Mazur Komfort i Mazur Luk, już od połowy września dzierżawi spółka Meble Agata. Dwoma z nich zainteresowana jest też firma Black Red White (BRW). - Niewykluczone, że nawiążemy współpracę z BRW. Nic więcej na ten temat nie mogę powiedzieć - mówi Sebastian Ćwik, wiceprezes Mebli Agata.
Ochotę na jeden zakład należący do spółki Mazur Komfort ma też Mebelplast, szykujący się do debiutu na GPW. Firma ta chce ponadto kupić fabrykę mebli z drewna litego w Biskupcu. Przymierzała się też do nabycia Olsztyńskiej Fabryki Mebli z Działdowa, zajmującej się produkcją mebli skrzyniowych lakierowanych i z płyty. - Firmę tę dzierżawi spółka lokalna. Jeśli chodzi o zakład w Biskupcu, nie są jeszcze uregulowane prawa do masy upadłościowej. Maszyny i nieruchomości są zastawione w zagranicznych bankach. Syndyk wciąż czeka, aż te wyrażą zgodę na włączenie tych aktywów do masy upadłościowej - mówi Marek Kołakowski, prezes Mebelplastu.
Jedną z fabryk w Nowym Mieście Lubawskim wykupiła, a drugą wydzierżawi, firma Szynka Meble. Dzierżawi też zakład w Iławie i przymierza się do zakupu fabryki w Biskupcu.