- Żaden rozsądny polityk nie może podać daty przyjęcia euro bez odpowiedzenia na pytanie, jak spełnić wszystkie wymagania - stwierdził czeski premier Mirek Topolanek. Czesi
zamierzali przyjąć wspólną walutę w 2010 r., ale nowy rząd w zeszłym roku wycofał się z tych planów. Tymczasem poparcie dla euro wśród Czechów spada, bo coraz mocniej wierzą w koronę, która umacniała się ostatnio, tak jak inne waluty w regionie.
Bloomberg