"Ja osobiście uważam, że dzisiaj limit 5% jest nadmiernie restrykcyjny, jestem za zliberalizowaniem możliwości inwestowania OFE w bezpieczne inwestycje zagraniczne" - powiedział Chlebowski w piątkowym wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.
"Być może trzeba zrobić jakąś progresję przez najbliższe lata. Uważam, że taki skok np. o 100% w jednym roku jest niemożliwy, ale w perspektywie 3-4 lat uważam, że to powinno być realne. Np. za 3 lata do 10%" - dodał.
OFE od lat domagają się zwiększenia limitu do 20%. Kolejne rządy sprzeciwiały się temu, uważając, że fundusze emerytalne powinny wspierać przede wszystkim polską gospodarkę.
Według stanu na koniec października, OFE zainwestowały za granicą ok. 15% swoich aktywów (ok. 1,5 mld zł), głównie w akcje, jak poinformowała piątkowa "Rzeczpospolita". Gazeta podała dla porównania, że wartość krajowych obligacji skarbowych znajdujących się w portfelach funduszy wynosi obecnie ok. 82 mld zł, a akcji - ok. 51.5 mld zł.
Ostatnio 5-proc. limit został skrytykowany przez Komisję Europejską. (ISB)