Po raz pierwszy od dwóch dni ros?y wczoraj notowania ropy naftowej. Inwestorzy przystàpili do zakupów z nadziejà, ýe dzisiaj ameryka?ski Departament Energii poinformuje o czwartym kolejnym spadku zapasów surowca w tamtejszych magazynach. Przed po?udniem czasu nowojorskiego na tamtejszym rynku p?acono po 93,22 USD za bary?k´ ropy z dostawà w grudniu, w porównaniu z 91,17 USD na zamkni´ciu poprzedniego dnia. Ceny by?y we wtorek najniýsze od dwóch tygodni. Spadki zbieg?y si´ ze wzrostem notowa? dolara (przez to notowana w tej walucie ropa sta?a si´ droýsza dla odbiorców rozliczajàcych si´ np. w euro), a by?y teý wynikiem spekulacji, ýe popyt na rop´ spadnie wskutek przyhamowania wzrostu gospodarczego za Atlantykiem. Do sprowadzenia notowa? w dó? przyczyni? si´ ponadto raport Mi´dzynarodowej Agencji Energetycznej, której zdaniem zuýycie ropy na Êwiecie w przysz?ym roku b´dzie mniejsze niý prognozowano wczeÊniej, bo surowiec jest po prostu za drogi. Wczorajsza zwyýka, obserwowana takýe na rynku w Londynie (za rop´ Brent p?acono minimalnie poniýej 90 USD), moýe wskazywaç, ýe inwestorzy podejmà wkrótce kolejnà prób´ sforsowania bariery 100 USD za bary?k´. Dotychczasowe próby wywindowania cen tak wysoko si´ nie powiod?y, ale spekulanci zapewne nie ustàpià. DziÊ moýe im w tym pomóc ameryka?ski rzàd, który dane o zapasach opublikuje tym razem dzie? póêniej niý zwykle (ze wzgl´du na poniedzia?kowy Dzie? Weteranów). Rynek spodziewa si´, ýe w zesz?ym tygodniu rezerwy zmniejszy?y si´ o 850 tys. bary?ek.