Postulaty budownictwa do nowej władzy

Potrzeba wielu zmian w prawie dotyczącym budownictwa - twierdzą eksperci i prezesi firm deweloperskich

Publikacja: 16.11.2007 07:28

Wyrzucenie do kosza ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, nowelizacja prawa budowlanego i skrócenie procesu inwestycyjnego o połowę - to trzy życzenia, które najczęściej padają z ust przedstawicieli branży budowlanej i ekspertów rynku nieruchomości. Adresowane są do koalicji PO-PSL, a w szczególności do szefa nowego resortu infrastruktury Cezarego Grabarczyka (PO).

Co zmienić, by budować?

Według GUS, koniunktura w budownictwie spada (28,9 pkt w październiku w porównaniu z 33 pkt przed rokiem i 31 pkt we wrześniu). Co prawda do września br. oddano do użytku ponad 87 tys. mieszkań, o ponad 10 tys. więcej niż w tym samym okresie 2006 r., ale eksperci wciąż wskazują na brak co najmniej 2 mln mieszkań.

Zwykle w złym prawie poszukuje się źródła niedostatecznie szybkiego wzrostu liczby budowanych domów. Eksperci różnią się jednak w ocenie obecnych uregulowań prawnych. - Zmiany są konieczne. Przydałoby się nowe prawo budowlane i specustawa o odrolnieniu terenów w miastach - mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Ekonomicznych TOR. - I to wszystko może być załatwione przez departament prawny nowego ministerstwa - dodaje Furgalski. - Prawo nie jest złe. Ważniejsze jest to, by nie powstawały nowe ustawy i by nie komplikowano już istniejących. Władza nie powinna firmom budowlanym przeszkadzać w biznesie - mówi z kolei doradca rynku nieruchomości Tomasz Błeszyński. Dodaje, że innym ważnym zadaniem nowego ministra powinno być twarde negocjowanie z Ministerstwem Finansów ulg podatkowych, a nawet zwolnień z danin lokalnych.

Odrolnić zamiast planować

Tymczasem przedsiębiorcy wskazują na potrzebę nowelizacji ustaw dotyczących budownictwa bez wahania. - Prawo jest fatalnej jakości - stwierdza prezes Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzej Malinowski. - Potrzebne jest jasne i proste prawo. Nie powinno być tak, że ustawy regulują szerokość drzwi wejściowych czy wysokość komina. To sprawa właściciela domu - twierdzi prezes KPP. - Potrzebne jest dramatyczne uproszczenie prawa budowlanego - potwierdza Jarosław Szanajca, prezes Domu Development.

Przedsiębiorcy skarżą się, że w miastach wolno powstają plany zagospodarowania. - Świetnym pomysłem, który powinien zostać jak najszybciej zrealizowany, było automatyczne odrolnienie gruntów w granicach miast, bez konieczności podejmowania decyzji administracyjnych - mówi Jarosław Szanajca.

Za wolno się pozwala

Wszyscy zgadzają się, że burmistrzowie zbyt długo zwlekają z udzielaniem pozwoleń na budowę. - Tu jest prawdziwy problem - mówi Błeszyński. - O udzielaniu pozwoleń na budowę powinny decydować jasne kryteria. Mechanizm, który działa w tej chwili, generuje korupcję i hamuje budowę domów - twierdzi Malinowski.

Przedsiębiorcy narzekają także na zbyt długi okres trwania procesu inwestycyjnego. - Powinien zostać skrócony o połowę. Ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym trzeba napisać od nowa - twierdzi Szanajca. - Uprośćmy procedury związane z budownictwem komercyjnym i przemysłowym. To zadanie dla nowej władzy - mówi prezes firmy Polimex-Mostostal Konrad Jaskuła.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy