Z szefa NYSE na dyrektora Merrill Lynch

Nowojorska giełda straciła szefa, któremu sporo zawdzięcza- John Thain idzie do banku Merrill Lynch. Ale jest już następca

Publikacja: 16.11.2007 07:43

John Thain dostał propozycję nie do odrzucenia. Zajmie miejsce w fotelu dyrektora generalnego jednej z wiodących instytucji finansowych w Nowym Jorku, banku Merrill Lynch, który jest jednocześnie największym w USA domem maklerskim.

Odbudować wizerunek

52-letni Thain zastąpi zdymisjonowanego w Stanleya O?Neala, który wyleciał po ujawnieniu przez firmę informacji o ogromnych stratach (odpisy sięgnęły 8,4 mld USD, a szykują się kolejne, na 10 mld USD), jakie poniosła na inwestycjach w instrumenty związane z rynkiem kredytów hipotecznych. Thain, którego misja zacznie się z początkiem grudnia, ma więc trudne zadanie. Musi podreperować wizerunek Merrilla, sprawić, by nowojorski bank odzyskał zaufanie klientów.

Nominacja Thaina została odebrana jako niespodzianka, ponieważ za faworyta do schedy po O?Nealu uchodził Larry Fink, dyrektor generalny banku Black Rock. Niespodzianka w sensie pozytywnym - tuż po publikacji nieoficjalnych jeszcze informacji o kadrowej roszadzie, akcje Merrilla drożały nawet o 7 proc. Wcześniej w tym roku spadły o 38 proc.

Analitycy wypowiadają się o Thainie w superlatywach. - Może być dobrym liderem i umie zarządzać. Merrill trafił w dziesiątkę - twierdzi David Katz z firmy Matrix Asset Advisors z Nowego Jorku. Thain ma duże doświadczenie związane z bankowością inwestycyjną - przez lata zajmował wysokie stanowiska w konkurencyjny banku Goldman Sachs.

Duża strata dla NYSE

To stamtąd trafił w 2004 r. na giełdę nowojorską. Też nie miał łatwego zadania, bo jego poprzednikiem był Richard Grasso, który zasłynął głównie z pobierania niebotycznie wysokich wynagrodzeń i dodatków do pensji. W sumie profity Grasso sięgnęły 140 mln USD.

Thain zostanie zapamiętany z zupełnie innych względów. Pod jego wodzą New York Stock Exchange przeszła rewolucję. Z instytucji działającej na zasadzie spółdzielni, będącej własnością operujących na giełdzie traderów, stała się spółką akcyjną, z akcjami notowanymi na swoim własnym parkiecie. To ułatwiło jej udział w procesach konsolidacyjnych. Przejęła platformę transakcyjną Archipelago Holdings, a później zaczęła rozglądać się za aliansami międzynarodowymi. Uwieńczeniem starań stała się fuzja z europejskim operatorem Euronext, kontrolującym parkiety akcji w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie i Lizbonie. Grupa NYSE Euronext, która formalnie działa jako jeden podmiot od wiosny tego roku, jest pierwszą giełdą mającą siedziby na dwóch kontynentach.

Czas na Niederauera

Kto zastąpi Thaina? Będzie to Duncan Niederauer, 48-latek, który w kwietniu dołączył do zarządu NYSE Euronext jako dyrektor operacyjny. Z poprzednikiem łączy go to, że też wywodzi się z Golmana Sachsa. Pracował tam od 22 lat, zajmując się sprawami handlu na nowojorskim parkiecie.

- Mamy dobrze zdefiniowaną strategię biznesową i chcę być jej kontynuatorem - stwierdził w oświadczeniu Niederauer.

Jego kandydaturę najpierw muszą zaakceprować władze nadzorcze w Europie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy