Na jej bazie powstanie podmiot, który będzie oferował m.in. kredyty gotówkowe. Kiedy ruszy? – W połowie roku będziemy gotowi – mówi Piotr Junak, prezes Money Expert. Nie chce zdradzać, ile Telekredyt kosztował.
To kolejne zmiany właścicielskie na rynku pośrednictwa finansowego. W ostatnich miesiącach doszło do fuzji firm Doradcy24 (notowanej na NewConnect) i Creditfield, a AZ Finanse przejęło Goldenegg.
Skąd spółka Money Expert ma pieniądze na przejęcia, skoro w 2008 r. miała stratę? – Została dokapitalizowana w grudniu ubiegłego roku sumą 1,2 mln zł – wyjaśnia prezes Junak. Jak tłumaczy, strata była wynikiem m.in. osłabienia się złotego w II półroczu 2008 r. Działalność firmy jest bowiem w części finansowana długoterminową pożyczką zaciągniętą w euro. Spółka Money Expert ma mieć w tym roku zysk, ale po I kwartale odnotowuje stratę.
Firma nie tylko zainwestowała w Telekredyt, ale też rozbudowała sieć doradców mobilnych (ma ich teraz około 50), zatrudniając m.in. tych, którzy pożegnali się z Expanderem. – To zwiększa dostępność naszych usług – cieszy się prezes Junak.
Money Expert poszerza także ofertę kredytów konsolidacyjnych i gotówkowych. W tej chwili spółka pośredniczy w sprzedaży kredytów 24 banków, a rozmawia z dwoma kolejnymi. W I kwartale pośredniczyła przy sprzedaży kredytów o wartości 70 mln zł (spadek o 20 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2008 r. i o 17,7 proc. w odniesieniu do I kwartału 2008 r.).