Firmy czekają na datę przyjęcia euro

Deloitte alarmuje, że polskie firmy nie przygotowują się do wymiany złotego. Tymczasem największe z nich potrzebują na to 2,5 roku

Publikacja: 22.04.2009 01:03

Firmy czekają na datę przyjęcia euro

Foto: Archiwum

Prawie 60 proc. polskich przedsiębiorstw nawet nie planuje przygotowań do przyjęcia euro – ostrzegają eksperci firmy doradczej Deloitte. Ich zdaniem, powinny one rozpocząć działania dostosowawcze niezależnie od postępu prac rządu nad „Mapą drogową przyjęcia euro przez Polskę” i harmonogramem konwersji na euro. Przedsiębiorcy odpowiadają, że nie kiwną palcem, zanim rząd nie poda oficjalnej daty wejścia Polski do strefy euro.

[srodtytul]Przygotowania czas zacząć[/srodtytul]

Zdaniem Deloitte, bezczynność w planowaniu przyjęcia euro może spowodować nie tylko brak zasobów na przeprowadzenie operacji przyjęcia euro, ale też uniemożliwić szansę optymalizacji kosztów konwersji przy wykorzystaniu funduszy Unii Europejskiej. Z wyliczeń Deloitte wynika, że polskie firmy na wprowadzenie wspólnej waluty wydadzą jednorazowo około 0,3 proc. rocznych przychodów.

Zgodnie z przyjętą przez rząd „mapą drogową” narodowy plan wprowadzenia euro powinien być przyjęty w I kwartale 2009 r., a Polska powinna przystąpić do systemu EMR2 w pierwszej połowie bieżącego roku. Eksperci Deloitte szacują, że instytucje finansowe na właściwe przygotowanie do przyjęcia euro potrzebują około 2,5 roku. Przedsiębiorstwa z szeroką bazą klientów, jak telekomy czy spółki energetyczne, potrzebują na to ponad 1,5 roku.

– Najbardziej niepokojący jest fakt, że żadnych ruchów przygotowawczych nie planują przedsiębiorstwa z kluczowych dla polskiej gospodarki branż. Nie planuje tego aż 80 proc. krajowych firm transportowych i 67 proc. z branży energetycznej – podkreśla Jakub Bojanowski, partner z działu zarządzania ryzykiem w Deloitte.

[srodtytul]Banki i energetyka czekają[/srodtytul]

 – Nie znamy jeszcze ostatecznej, oficjalnej daty, kiedy Polska będzie wchodzić do strefy euro, czy wcześniej do mechanizmu ERM2. O naszych planach i działaniach podejmowanych w związku z euro będziemy mogli mówić dopiero po tym, jak zapadnie oficjalna i ostateczna decyzja w sprawie daty przyjęcia wspólnej waluty – informuje Magdalena Załubska-Król, zastępca rzecznika prasowego Banku Pekao. Podobną opinię wyraża Monika Wiaderkiewicz, dyrektor do spraw organizacji i informatyki spółki energetycznej RWE Polska.

– Harmonogram podejmowanych przez nas działań zależy od ostatecznego terminu wprowadzenia euro – mówi Wiaderkiewicz. Dodaje, że RWE Polska ma na uwadze konieczne dostosowania związane z wprowadzeniem wspólnej waluty i skorzysta z doświadczeń słowackiej spółki wchodzącej w skład niemieckiej grupy RWE. – Głównym zadaniem będzie przeprogramowanie systemów informatycznych. Taki proces został już przeprowadzony przez słowacką spółkę VSE, która jest częścią naszej grupy, co ma oczywiście związek z wprowadzeniem euro na Słowacji 1 stycznia tego roku. – Z pewnością wykorzystamy to doświadczenie – zapewnia Wiaderkiewicz.

[ramka][b]Przedsiębiorcy to euroentuzjaści[/b]

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Deloitte wynika, że większość, bo 86 proc., ankietowanych uważa, że wejście do strefy euro będzie korzystne dla Polski. Aż 64 proc. przedstawicieli przedsiębiorstw sądzi, że skorzysta na tym ich firma. Przyjęcia wspólnej waluty najbardziej oczekują branże: produkcyjna (88 proc.), handlowa (77 proc.), budowlana (62 proc.) oraz transportowa (63 proc.).[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy