– W I kwartale 2009 r. utrzymała się, występująca w poprzednich okresach sprawozdawczych, tendencja do szybszego wzrostu akcji kredytowej niż bazy depozytowej – czytamy w zestawieniu wyników finansowych banków, przygotowanym przez GUS.
Przyrost wartości kredytów dla sektora niefinansowego wyniósł 37 proc. i był prawie dwukrotnie wyższy od wzrostu depozytów (18,6 proc.). Wartość kredytów dla tego sektora była większa od depozytów o ponad 118 mld zł. Rok wcześniej różnica ta wynosiła 28,5 mld zł. Wynikać to może także z osłabienia polskiej waluty.
Wartość kredytów ogółem wyniosła 646,8 mld zł, w tym udzielonych sektorowi niefinansowemu 629,9 mld zł. Ponad 37 proc. kredytów stanowiły mieszkaniowe (wzrost o 5,3 pkt proc.). Właśnie popyt na ten typ kredytów spowodował w głównej mierze wzrost całkowitego zadłużenia gospodarstw domowych do 394,8 mld zł, czyli aż o 44,2 proc. Z tytułu kredytów mieszkaniowych wynosiło ono 213,5 mld zł, czyli o 63,1 proc. więcej niż przed rokiem.
Kwota kredytów dla przedsiębiorstw wzrosła o 26,5 proc., do 232,9 mld zł, lecz udział tej grupy klientów w kredytach dla sektora niefinansowego obniżył się z 40 do 37 proc.
Banki osiągnęły w I kwartale ponaddwukrotnie wyższe niż przed rokiem przychody z działalności operacyjnej. Wyniosły one 69,1 mld zł. Równocześnie z powodu rosnących kosztów doszło do wyraźnego pogorszenie wyników sektora, a liczba banków, które odniosły stratę netto, wzrosła rok do roku z 12 do 22. Rentowność obrotu spadła z 8,7 proc. w I kwartale 2008 do 2,9 proc. w tym roku.