Polskie spółki skorzystają na ożywieniu

pytania do... Tomasza Bardziłowskiego, dyrektora zarządzającego w Credit Suisse

[b]W najświeższym raporcie rekomendujecie państwo kupowanie polskich akcji. Mają być najsilniejsze w regionie. Dlaczego?[/b]

Spółki będą korzystały na mocnym ożywieniu gospodarczym w Polsce. Według naszych prognoz PKB w tym roku zwiększy się o 3,5 proc. Dla porównania: w Czechach o 2 proc., a na Węgrzech o 0,6 proc. Perspektywy na 2011 r. są też dobre, gdyż Polska powinna korzystać z sytuacji w Niemczech, gdzie spodziewamy się przyspieszenia wzrostu PKB do 3,3 proc., a 2,3 proc. w tym roku. Uważamy również, że złoty jest niedowartościowany, będąc 8 proc. poniżej długoterminowego trendu aprecjacji. Ponadto wskaźnik P/E dla indeksu MSCI Poland wynosi 10,6, co jest poniżej P/E dla MSCI Emerging Markets, a historycznie Polska była o 12 proc. droższa.

[b]Akcje których spółek warto teraz szczególnie kupować?[/b]

Za najbardziej perspektywiczne uznajemy banki. Sprzyjać im będzie przyspieszenie dynamiki akcji kredytowej i spadek kosztów ryzyka i poziomu rezerw. Ponadto wyceny polskich banków są nadal atrakcyjne w porównaniu z historycznymi wskaźnikami, przy uwzględnieniu oczekiwanej przez nas poprawy wskaźnika ROE.

[b]Czy polskie akcje są też dziś inwestycją lepszą od papierów z rynków rozwiniętych?[/b]

Nadal rekomendujemy przeważanie rynków wschodzących, głównie względem USA. Ale jesteśmy również pozytywnie nastawieni do akcji spółek z Europy kontynentalnej.

[b]Jakiego wzrostu WIG spodziewają się państwo do końca roku?[/b]

Według naszych wycen indeks MSCI EMEA (rynki wschodzące Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki – red.) wzrośnie o ponad 10 proc. w ujęciu dolarowym. Jak mówiliśmy, GPW nie powinna być słabsza.