Beskidzki Dom Maklerski przejmuje maklerów IDMSA

Broker, specjalizujący się dotąd w obsłudze klientów detalicznych, buduje zespół, który zajmie się instytucjami. Notowany na giełdzie IDMSA nie ma na razie następców na miejsce odchodzących

Publikacja: 14.09.2010 07:55

Beskidzki Dom Maklerski przejmuje maklerów IDMSA

Foto: AFP

Notowany na GPW Dom Maklerski IDMSA traci swoich najważniejszych maklerów. Z biurem pożegnał się już Dariusz Wareluk, dyrektor działu obsługi klientów instytucjonalnych. Razem z nim odchodzą inni maklerzy – Bartosz Zieliński, Maciej Bąk i Leszek Mackiewicz (część z nich pracuje i obsługuje klientów do końca września). Z informacji „Parkietu” wynika, że wszyscy przejdą do Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

[srodtytul]Czas na kompleksowe usługi[/srodtytul]

Zarówno IDMSA, jak i BDM to domy maklerskie znajdujące się w trzeciej dziesiątce, jeżeli chodzi o najaktywniejszych członków giełdy. Ich udział w obrotach w okresie styczeń–sierpień sięgał odpowiednio 0,87 i 0,47 proc. Obaj brokerzy kojarzeni są bardziej z obsługą inwestorów indywidualnych. Skąd więc decyzja spółki z Bielska-Białej o wzmocnieniu?

– Zainwestowaliśmy już w infrastrukturę techniczną do obsługi instytucji, ukształtowaliśmy dział analiz. Teraz przyszedł czas na ostatni element układanki – pozyskanie osób doświadczonych w obsłudze tego typu klientów – mówi Jacek Rachel, prezes BDM. – Chcemy oferować pełen zakres usług maklerskich w każdym segmencie rynku.

To ważna część strategii rozwoju biura, szczególnie że w perspektywie dwóch lat planujemy wejść na giełdę – dodaje. Nie jest też tajemnicą, że po ostatnich sporach z akcjonariuszami broker ostatecznie dogadał się ze swoim dotychczasowym największym udziałowcem (Prokomem) i z nowym inwestorem – Rubicon Partners NFI. Ten podmiot zapewnił już BDM pierwsze projekty (m. in. emisję obligacji).

[srodtytul]Na razie wakaty[/srodtytul]

Zespół z IDMSA oficjalnie rozpocznie pracę w BDM od listopada. – Do końca roku chcemy podpisać umowy z większością TFI i OFE na rynku – mówi nam Dariusz Wareluk. Twierdzi, że Beskidzki DM zagwarantował takie warunki współpracy, które umożliwią sukces.

Wareluk pracował w IDMSA od maja 2005 r. Na razie broker nie znalazł następcy. Obrót akcjami odgrywa coraz mniejszą rolę w przychodach grupy. W I półroczu wpływy z tego tytułu sięgnęły tylko 7,7 mln zł, wobec 76 mln zł skonsolidowanych przychodów. Problem z wakatami może mieć Idea TFI, towarzystwo z grupy. – Podobnie jak większość TFI współpracujemy z wieloma biurami maklerskimi. Jeżeli odchodzi makler, z którym dobrze się współpracowało, są jeszcze inni, dzięki którym zawieranie transakcji na rynku będzie tak samo efektywne – uspokaja Piotr Kukowski, prezes towarzystwa.

Beskidzki DM nie jest jedynym biurem, które szuka wzmocnienia obsługi instytucji. Z informacji „Parkietu” wynika, że zespołów maklerskich szukają też Noble Securities i Copernicus Securities. – Budowa działu rynku od podstaw jest niezmiernie trudna. Łatwiej przejąć już istniejący zespół – mówią brokerzy.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego