Małe obroty i wyraźny wzrost

Perspektywa fuzji w przemyśle naftowym impulsem dla giełd

Uwagę uczestników międzynarodowego rynku kapitałowego przyciągała wczoraj sytuacja w branży naftowej, zwłaszcza zaś perspektywa fuzji dwóch amerykańskich potentatów - Exxon Corp. i Mobil Corp. Wiadomość ta stanowiła najsilniejszy impuls do kupowania akcji, przyczyniając się do wzrostu głównych indeksów w Europie. Istotnym czynnikiem było również wzmocnienie dolara, poprawiające konkurencyjność europejskiego eksportu. Pomimo tych bodźców inwestorzy przejawiali stosunkowo małą aktywność. Głównym powodem była przerwa w funkcjonowaniu giełdy nowojorskiej w związku z obchodami Święta Dziękczynienia. Przy niewielkich obrotach doszło do wyolbrzymienia wczorajszych zmian notowań na czołowych parkietach.

Londyn

Wydarzeniem dnia była wczoraj wiadomość o negocjacjach w sprawie ewentualnej fuzji dwóch potentatów przemysłu naftowego - Exxon Corp. i Mobil Corp. Pod jej wpływem wyraźnie zdrożały w Londynie akcje innych firm tej branży, zwłaszcza towarzystwa Shell, o którego przejęcie mogą zabiegać konkurencyjne firmy. Zdaniem ekspertów, połączenie Exxon z Mobilem nasili konsolidację w sektorze naftowym, zwłaszcza wobec coraz ostrzejszej konkurencji oraz niskich notowań ropy. Na giełdzie londyńskiej dużym zainteresowaniem cieszyły się również walory przedsiębiorstw telekomunikacyjnych oraz firm farmaceutycznych. FT-SE 100 podniósł się o 72,6 pkt. (1,26 proc.), ale inwestorzy przejawiali stosunkowo małą aktywność ze względu na przerwę świąteczną w Nowym Jorku, a niewielkie obroty wyolbrzymiły zmiany notowań.

Frankfurt

Na parkiecie frankfurckim mocny dolar pobudził wzrost cen akcji przedsiębiorstw branży samochodowej. Silnym impulsem dla giełdy była też perspektywa fuzji w przemyśle naftowym. Powodzeniem cieszyły się również walory banków, zwłaszcza Dresdner Bank, a także giganta ubezpieczeniowego Allianz dzięki dobrym wynikom finansowym oraz firmy chemicznej Schering w związku z jej udziałem w rozmowach dotyczących połączenia Hoechst z Rhone-Poulenc. DAX wzrósł o 107,26 pkt. (2,17 proc.).

Paryż

Również w Paryżu najchętniej kupowano walory firm naftowych, toteż wyraźnie zdrożały papiery Total i Elf Aquitaine, a także Esso, które należy do grupy Exxon. CAC-40 zyskał 65,69 pkt. (1,71 proc.). Ponadto na uwagę zasługiwał wzrost ceny akcji potentata elektronicznego Thomson-CSF, do czego przyczyniło się ogłoszenie planów reorganizacji przemysłu lotniczego. Natomiast staniały akcje France Telecom, uznane za zawyżone przed rychłą sprzedażą kolejnej transzy w ofercie publicznej.

Tokio

Na giełdzie tokijskiej osiągnięto w czwartek umiarkowany wzrost notowań. Nikkei 225 podniósł się o 134,30 pkt. (0,89 proc.). Stosunkowo dobre nastroje wiązały się tym razem z nadziejami na obniżenie podatku od sprzedaży towarów i usług. Stanowiłoby ono bowiem silny impuls pobudzający aktywność w ogarniętej recesją gospodarce japońskiej. Redukcja podatku od sprzedaży jest tym ważniejsza, że mogłaby wpłynąć na zwiększenie spożycia, od którego w 60 proc. zależy wzrost gospodarczy w Japonii. Na uczestnikach rynku nie zrobiła natomiast wrażenia zapowiedź obniżenia podatków dochodowego i od przedsiębiorstw. Nie wierzono bowiem, by mogłoby to pobudzić w najbliższej przyszłości wzrost gospodarczy.Zwyżce cen akcji czołowych spółek towarzyszyło zwiększone zainteresowanie walorami mniejszych firm. Mimo to niektórzy eksperci uważali, że trudno będzie utrzymać trend zwyżkowy, zwłaszcza po ostatnim wzroście notowań, który w ciągu czterech tygodni wyniósł 11,3 proc.Na uwagę zasługiwała zwyżka ceny akcji firmy elektronicznej Toshiba Corp. pod wpływem korzystnych prognoz dotyczących sprzedaży jej produktów w roku finansowym 1999/2000. Znacznie zdrożały też walory Takeda Chemical Industries dzięki ich lepszej ocenie.