Znów małe obroty w Moskwie

Aktualizacja: 05.02.2017 21:38 Publikacja: 28.11.1998 09:55

Inwestorzy realizowali zyski na parkietach w Budapeszcie i Pradze

Podczas ostatnich w mijającym tygodniu sesji na giełdach w Europie Środkowowschodniej przeważały spadki. Tym razem nie pomogły doniesienia o wzrostach na czołowych parkietach zachodnioeuropejskich i za Atlantykiem. Inwestorzy w Budapeszcie obawiali się gorszych perspektyw dla spółek w przyszłym roku, ze względu na prognozę słabszego wzrostu węgierskiego PKB, i realizowali zyski po wzrostach z początku tygodnia. W efekcie BUX stracił 0,72 proc. Podobna tendencja panowała w Pradze, gdzie pozbywano się przede wszystkim walorów Ceske Radiokomunikace, a PX 50 spadł o 0,53 proc. Moskiewski indeks RTS obniżył się natomiast o 0,6 proc., co wiąże się z niekorzystnymi dla rynku kapitałowego decyzjami gospodarczymi rządu.

Budapeszt

Piątkowe notowania na giełdzie w Budapeszcie przyniosły spadek cen akcji. Wskaźnik BUX obniżył się o 0,72 proc., do 6002,80 pkt. Zdaniem lokalnych specjalistów, jednym z głównych czynników, który zachęcił inwestorów do pozbywania się akcji, są gorsze perspektywy węgierskiej gospodarki w przyszłym roku. Prognozuje się, że wzrost PKB w 1999 r. wyniesie około 4 proc., wobec 5 proc. w bieżącym roku. W efekcie można się spodziewać mniejszych zysków firm notowanych na giełdzie. Obawy te dotyczą przede wszystkim węgierskich spółek typu blue chip. W efekcie w piątek obniżył się kurs walorów koncernu naftowego MOL, nieznacznie natomiast zmieniły się notowania firmy branży telekomunikacyjnej Matav. Na uwagę zasługiwało zawieszenie obrotu walorami spółki branży turystycznej Ibusz, ze względu na spadek ich notowań powyżej dozwolonego dziennego limitu 20 proc. Cena tych akcji obniżyła się z 975 do 750 forintów, a więc o 23 proc.

Praga

Reklama
Reklama

Ostatnia w mijającym tygodniu sesja na giełdzie w Pradze również przebiegła pod znakiem spadków. - Brakowało bodźców, które mogłyby zachęcić do kupowania akcji. Z drugiej strony natomiast obserwowaliśmy realizację zysków osiągniętych z inwestycji np. w walory koncernu Ceske Radiokomunikace - powiedział agencji Reutera Karel Ruzicka, makler z praskiego ING Barings. Jego zdaniem, obecnie papiery tej spółki znów stały się atrakcyjne i spodziewa się on, że będą cieszyły się zainteresowaniem w nadchodzącym tygodniu. - Notowania walorów pozostałych spółek typu blue chip nie uległy natomiast większym zmianom - stwierdził także K. Ruzicka, dodając, że dziwi go brak reakcji posiadaczy walorów koncernu naftowego Unipetrol na wiadomość, że będzie on zobowiązany do pokrycia części strat znajdującego się w poważnych problemach finansowych Universal Banka. Wskaźnik PX 50 spadł w piątek o 0,53 proc., do 391,8 pkt.

Moskwa

W piątek nadal głównym czynnikiem, który kształtował koniunkturę na moskiewskim parkiecie, były doniesienia ze sceny politycznej. Tamtejsi inwestorzy z niepokojem przyjęli zaaprobowanie przez rząd propozycji cięć podatkowych i zmniejszenia m.in. obciążeń fiskalnych producentów. Takiemu działaniu przeciwny jest bowiem MFW, z którym Rosja negocjuje sprawę odmrożenia pomocy finansowej. Jeśli taka decyzja nie zapadnie, zagraniczni inwestorzy, którzy od niedawna znów zaczęli być widoczni na rosyjskim rynku kapitałowym, mogą ponownie zamykać pozycje na moskiewskim parkiecie. W piątek większość uczestników rynku powstrzymywała się od decyzji. Najchętniej pozbywano się natomiast walorów firmy branży energetycznej Mosenergo. Wskaźnik RTS obniżył się o 0,6 proc. i wyniósł 71,57 pkt.

Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Reklama
Reklama