ŚFK zacieśnia współpracę z NKT Cables

Śląska Fabryka Kabli 1998 r. zamknie stratą. Spółka zrobi wszystko, aby w tym roku wypracować zysk. W IV kwartale zamierza uruchomić fabrykę produkującą kable na terenie Katowickiej SSE.W ostatnim czasie ŚFK najwyższy zysk netto w wysokości ponad 6,3 mln zł wypracowała w 1995 r. W dwóch następnych latach, m.in. ze względu na wzrost konkurencji, rentowność działalności spółki znacznie spadła. W 1996 r. zysk netto wyniósł 1,6 mln zł, a w 1997 r. 1,76 mln zł. Ubiegły rok firma zamknie stratą. Po 11 miesiącach przekroczyła ona już 1,8 mln zł. - Będziemy robić wszystko, aby w tym roku spółka miała zysk. Dzięki współpracy z naszym największym akcjonariuszem, duńskim koncernem NKT Cables, poszerzymy asortyment produktów, co pozwoli zwiększyć przychody ze sprzedaży - powiedział PARKIETOWI Tomasz Zemłty, asystent prezesa ŚFK.Spółka rozpoczęła już budowę fabryki kabli na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Przewidujemy, że produkcja w nowym zakładzie rozpocznie się w IV kwartale br. Należy dodać, że ze względu na swoją lokalizację, zakład przez 10 lat nie będzie płacił podatku dochodowego - powiedział T. Zemłty. Koszt pierwszego etapu budowy fabryki wraz z zakupem gruntu szacowany jest na ok. 40 mln zł.

D.W.