Kolejny tydzień tego roku rynek NFI zaczął bardzo udanie, od ponadtrzyprocentowego wzrostu indeksu NIF, przy wysokich, jak na ten segment giełdy, obrotach. Notowania jednolite fundusze zakończyły przy tym z wyraźną przewagą popytu, co stwarza szanse na kontynuację tendencji wzrostowej podczas kolejnych sesji. Wzmocnieniu notowań funduszy powinno także sprzyjać czasowe wyczerpanie potencjału wzrostowego akcji przedsiębiorstw, którego wyraźne symptomy wystąpiły na wczorajszej sesji.Miniony tydzień miał duże znaczenie dla analizy obecnej sytuacji giełdowego segmentu powszechnej prywatyzacji. Zapoczątkowana na przełomie roku i wciąż trwająca masowa konwersja świadectw stworzyła zagrożenie podażowe, jakiego nie było tu od dawna. Mimo to ostatnie sesje nie przyniosły naturalnego w takiej sytuacji powszechnego spadku kursów, a jedynie względną stabilizację notowań przy wyraźnie wyższych obrotach i przewadze popytu. Można więc uznać, że obecna, dość niejednoznaczna sytuacja omawianego rynku jest od początku roku wykorzystywana do zwiększania zaangażowania przez dominujący na nim duży kapitał pochodzenia instytucjonalnego. Jeśli tezę tę uznać za wiarygodną, to już niebawem należy oczekiwać powszechniejszego wzrostu zainteresowania akcjami NFI, co oczywiście musiałoby znaleźć odzwierciedlenie w giełdowych notowaniach funduszy.Warto też odnotować, że oczekiwaną poprawę na rynku NFI dość jednoznacznie potwierdza analiza techniczna. Wczoraj indeks NIF dotarł przy zwiększonych obrotach do linii szyi, budowanej od początku grudnia formacji odwróconej głowy i ramion, która przy optymistycznym założeniu może oznaczać perspektywę testu najważniejszego obecnie dla indeksu NIF oporu na poziomie 78,4 punktu

.