BEN nie był podstawą strategii
Fuzja z Bankiem Energetyki była dla Banku Współpracy Europejskiej jednym z wariantów rozwoju, ale nie głównym elementem strategii. Prezes Jacek Krawczyk stwierdził, że jego zdaniem BEN nie był gotowy do pełnej fuzji. - Miałaby ona sens, gdyby akcjonariusze BEN wyrazili gotowość do tworzenia nowego banku - stwierdził. Powiedział też, że w rozmowach próbowano przekonać udziałowców do pełnej fuzji i stworzenia niszowego banku. Wiceprezes Leszek Cichy dodał, że akcjonariusze żądali ceny wyższej, niż proponował BWE. - Wyniki BEN po audycie potwierdziły naszą wstępną wycenę - powiedział.Prezes uznał proces sprzedaży BEN za "zawiły i długi". Jego zdaniem, zbyt wiele było przecieków na temat transakcji. - Nieotrzymanie wyłączności na negocjacje uznaliśmy za brak dobrej woli - stwierdził dodając, że i tak oferta BWE była ważna tylko do końca marca. Uważa on, że kontakty banku z klientami z branży energetycznej są co najmniej równie dobre, jak BEN. - Nadal nie wykluczamy udziału w konsolidacji - powiedział J. Krawczyk.
P.S.