Złoty rano otworzył się na poziomie 0,23-0,11 procent powyżej parytetu. Za dolara płacono 3,9650-3,9720, a za euro 4,3000-4,3030 złotego.
W ciągu dnia polska waluta zaczęła się nieznacznie umacniać. W południe dolar kosztował 3,9630-3,9640, a euro 4,3009-4,3059 złotego. Na zakończenie sesji międzybankowej Narodowy Bank Polski ustalił kurs złotego do dolara na 3,9590-3,9650 oraz na 4,3040-4,3100 do euro. Kurs z fixingu był więc średnio odchylony o 0,18% powyżej parytetu.W poniedziałek Ministerstwo Finansów poinformowało, że inwestorzy na aukcji bonów skarbowych o wartości 999 mln zł zgłosili popyt w wysokości 3,39 mld złotych.- Złoty umocnił się w wyniku popytu na aukcji bonów skarbowych. Duży wpływ miała również informacja o kupieniu 9,9% BIG-BG przez Deu-tsche Bank. Jest to pierwsza większa inwestycja bezpośrednia na polskim rynku w tym roku. Wiadomość ta została pozytywnie odebrana przez rynek - powiedział PARKIETOWI Michał Kowalczuk, dealer z Banku Handlowego.Według analityków, duży popyt ze strony inwestorów zagranicznych i polskich zgłoszony na aukcji bonów skarbowych przyczyni się do umocnienia złotego w najbliższym czasie. Jeśli nie nastąpi eskalacja konfliktu na Bałkanach, to polska waluta może się umocnić do poziomu 1% odchylenia powyżej centralnego parytetu.Złoty zyskuje na wartości również ze względu na informacje o spodziewanej, kolejnej na polskim rynku, obniżce stóp procentowych. Inwestorzy spekulują, że po obcięciu stóp przez banki centralne Węgier, Czech oraz przez Europejski Bank Centralny na podobne kroki zdecyduje się Rada Polityki Pieniężnej. Najbliższe posiedzenie rady odbędzie się w najbliższą środę.
P.U., Reuters