Polski rynek walutowy w kwietniu - złoty wreszcie się umocnił
Kwiecień był pierwszym w tym roku miesiącem, w którym złoty umocnił się. Stało się tak na skutek splotu korzystnych czynników wewnętrznych i zewnętrznych. Do tych pierwszych należą dane o stanie polskiej gospodarki oraz perspektywa takiej polityki pieniężnej, która będzie sprzyjać mocnemu złotemu. Na arenie międzynarodowej poprawiły się nieco perspektywy rozwiązania konfliktu w Jugosławii, a światowe giełdy biły rekordy. Dzięki temu polska waluta zakończyła miesiąc na najsilniejszym poziomie od połowy lutego.Opublikowane w kwietniu dane makroekonomiczne świadczą o poprawie kondycji polskiej gospodarki. Korzystne były informacje dotyczące trzech najważniejszych mierników tej kondycji - wzrostu gospodarczego, równowagi zewnętrznej oraz finansów publicznych. Złoty zareagował umocnieniem, gdyż pogorszenie tych wskaźników pod koniec 1998 r. i na początku 1999 r. było istotnym powodem jego deprecjacji w pierwszym kwartale br. Najważniejsza informacja dotyczyła marcowej produkcji sprzedanej przemysłu, której wartość przekroczyła poziom z marca 1998 r. Wzrost produkcji w stosunku do analogicznego miesiąca poprzedniego roku nastąpił po pięciu miesiącach spadku i świadczy o odbiciu się gospodarki od dna. Ponadto zmniejszeniu uległ lutowy deficyt w handlu zagranicznym oraz na rachunku obrotów bieżących. Wreszcie w kwietniu właściwie przestał narastać deficyt budżetu.Co prawda, jednocześnie doszło do wzrostu inflacji, jednak dla złotego jest to dobra wiadomość, gdyż oddala perspektywę redukcji stóp procentowych. Na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej nie doszło do oczekiwanego przez zagranicznych inwestorów obniżenia stopy interwencji, a członkowie Rady wspominali nawet o możliwości podniesienia stóp w przypadku zwiększenia tegorocznego deficytu budżetowego. Wysokie stopy zwiększają atrakcyjność waluty dla kapitału portfelowego, stąd złoty umocnił się.RPP pomogła również polskiej walucie, zapowiadając likwidację w tym półroczu transakcyjnego charakteru fixingu. Od dawna fixing przyczyniał się do ograniczenia presji aprecjacyjnej, jaką na złotego wywierały zagraniczne inwestycje bezpośrednie i portfelowe. Odstąpienie od niego w okresie, w którym spodziewany jest napływ kapitału związanego z transakcjami prywatyzacyjnymi, powinno więc spowodować umocnienie polskiej waluty. Ponadto, kolejną zmianą polityki kursowej będzie odejście od pełzającej dewaluacji, które najprawdopodobniej nastąpi w drugiej połowie roku. W efekcie zloty stanie się bardziej atrakcyjny dla zagranicznego kapitału portfelowego. Plany tych zmian w polityce kursowej zwiększyły oczekiwanie inwestorów na aprecjację złotego w miesiącach letnich, co skłoniło niektórych z nich do kupowania polskiej waluty już obecnie.Kolejnym powodem umocnienia złotego była zmiana postawy Rosji wobec interwencji NATO w Kosowie. Państwa NATO podjęły skuteczne starania w celu zaangażowania Moskwy w rozwiązanie konfliktu w Jugosławii. W konsekwencji spadło napięcie na linii NATO - Rosja, a jednocześnie pojawiły się nadzieje na zakończenie wojny. Tym samym wzrosła szansa na powrót stabilności do naszego regionu, co ma duże znaczenie dla złotego.Kwiecień przyniósł wzrost wartości polskiej waluty o 2,3%. Ponieważ równolegle nastąpiło obniżenie euro w stosunku do dolara, złoty więcej zyskał względem euro, 3%, a mniej wobec waluty amerykańskiej, 1,3%. Na koniec miesiąca za dolara trzeba było zapłacić 3,96 zł, o 5 gr mniej, niż na koniec marca, a za euro 4,19 zł,o 13 gr mniej.
DARIUSZ KOWALCZYK
Analityk BPH