W kwietniu 1999 r. liczony przez GUS wskaźnik koniunktury w przemyśle przetwórczym polepszył się z plus 1 pkt. do plus 6 pkt. Wyraźnie (o 9 pkt.) poprawił się także wynik w sektorze budowlano-montażowym i wyniósł 40 pkt. O 1 pkt. (do plus 7 pkt.) zmalał natomiast wskaźnik dla handlu detalicznego.Najlepsze wskaźniki koniunktury GUS zanotował w produkcji wyrobów z surowców niemetalicznych (plus 25 pkt.), wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (plus 16 pkt.) oraz w branży tzw. pozostałego sprzętu transportowego (plus 13 pkt.). Najgorsze - w przemyśle skórzanym (minus 25 pkt.), włókienniczym (minus 14 pkt.) oraz instrumentów medycznych, precyzyjnych i optycznych (minus 13 pkt.)Ankietowani szefowie przedsiębiorstw przemysłowych informowali, że w ostatnich tygodniach zwiększali produkcję. Optymistyczne są ich oczekiwania co do wzrostu popytu w najbliższej przyszłości, choć nie tak bardzo jak miesiąc temu. W przemyśle utrzymują się nadmierne zapasy wyrobów gotowych. Nie poprawi się także - zdaniem wielu dyrektorów - ściągalność należności od kontrahentów. Nadal duża będzie skala zwolnień pracowników.W firmach budowlano-montażowych górę bierze pogląd, że zatrudnienie w tym sektorze będzie się zwiększało w tempie większym niż prognozowano to w marcu. Jednak w stosunku do oczekiwanego w najbliższym półroczu popytu na prace budowlane zdolności produkcyjne w 16% przedsiębiorstw tej branży uznano za zbyt wysokie, a tylko w 9% za zbyt niskie.

B.J.