PTE zawarły umowy z brokerami
ZUS pierwsze pieniądze do OFE przekazał 17 maja. Wówczas wpłynęło zaledwie niecałe 140 tys. zł. Uwzględniając liczbę funduszy, a także koncentrację klientów w kilku z nich, oznacza to, że najmniej popularne OFE dysponują na razie kwotami rzędu od kilkuset złotych, do kilku tysięcy. - Tak małe sumy wykluczają rozpoczęcie jakichkolwiek inwestycji. Aby dokonać pierwszych zakupów, musimy jeszcze poczekać - powiedzieli PARKIETOWI przedstawiciele OFE. Jako że ZUS będzie systematycznie przekazywał kolejne składki, szacuje się, że za około miesiąc, może dwa, rozpocznie się "prawdziwe" kupowanie.Aby nie uzależniać się od jednego czy dwóch pośredników przy składaniu zleceń, większość OFE podpisała umowy co najmniej z kilkoma brokerami. Przy zawieraniu umów nie było sentymentów i niezależnie od tego, czy w gronie udziałowców znajdował się bank posiadający biuro maklerskie czy też nie, OFE podpisywało umowy także z innymi domami. W ten sposób fundusze nie tylko zapewniły sobie możliwość składania zleceń w biurze, które oferuje najniższe prowizje, ale także szeroki dostęp do analiz, rekomendacji i maklerów z którymi będą współpracować. - Ważna jest także dotychczasowa współpraca z przedstawicielami biur i pewność, że będą oni informować nas możliwie najszybciej o swoich wnioskach - stwierdził jeden z przedstawicieli OFE. Jeśli jednak fundusz nie będzie zadowolony ze współpracy, zawsze istnieje możliwość zmiany biura. - Sprawa biura maklerskiego, z którym będziemy współpracować, pozostaje otwarta i nie jest wykluczone, że po jakimś czasie do grona siedmiu brokerów, z którymi "Złota Jesień" już podpisała umowy, dołączą kolejni - powiedział PARKIETOWI Mirosław Kasprzak, rzecznik PTE PZU.Wynegocjowane przez fundusze prowizje maklerskie są na poziomie niedostępnym dla przeciętnego inwestora. Przedstawiciele biur i OFE nie chcą informować o ich wysokości, jednak należy oczekiwać, iż dla akcji na ogół są to opłaty rzędu 0,25-0,35%. Jednak nie one są najważniejsze. - W związku z przyjętymi strategiami inwestycyjnymi, liczą się przede wszystkim prowizje pobierane od obrotu obligacjami - powiedział Ryszard Czerwiński, naczelnik wydziału sprzedaży CBM WBK. Te zaś wahają się na poziomie 0,08%-0,12%. Aby zmniejszyć koszty, OFE będą korzystać z różnych biur przy handlowaniu różnymi instrumentami tak, by w jednym biurze płacić najmniej od obligacji, w innym od akcji, a w kolejnym od transakcji pozasesyjnych.
ADAM MIELCZAREK