Rok na giełdzie
Branża: EKD 45.33 - wykonywanie instalacji hydraulicznychPrezes: Andrzej KlaudelAdres: 20-328 Lublin, ul. Lucyny Herc 7Data debiutu: 1 czerwca 1998 rokuKurs debiutu: 5,55 złRynek notowań: Równoległy
Historia i przedmiot działalnościHistoria Instalu sięga 1952 r., kiedy rozpoczęło działalność Lubelskie Zjednoczenie Instalacji Przemysłowych. Od tego czasu państwowa firma wielokrotnie zmieniała nazwę. W grudniu 1991 r. Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych Instal zostało postawione w stan likwidacji w celu dokonania prywatyzacji. Majątek prywatyzowanego przedsiębiorstwa został oddany w leasing spółce pracowniczej Instal Lublin SA (założyło ją 733 pracowników państwowej firmy).Zakres działalności Instalu Lublin obejmuje m.in.: produkcję prefabrykatów budowlano-instalacyjnych na potrzeby własne i na sprzedaż, wykonawstwo robót budowlano-montażowych i remontów wraz z usługami projektowymi w zakresie budownictwa ogólnego mieszkaniowego, specjalistycznego oraz konstrukcji stalowych wraz z wykonawstwem instalacji, usługi transportowe, sprzętowe i spedycyjne oraz handel hurtowy i detaliczny materiałami, surowcami i artykułami przemysłowymi.Oferowane przez spółkę wyroby i usługi koncentrują się na dwóch głównych grupach: usługi montażowe (instalacje sanitarne, obiekty technologiczne oraz instalacje technologiczne w różnych gałęziach przemysłu) oraz wyroby warsztatowe (zbiorniki, prefabrykaty wentylacyjne, konstrukcje stalowe, wyroby z tworzyw sztucznych).Publiczna ofertaAkcjonariusze Instalu Lublin podjęli decyzję o upublicznieniu spółki w kwietniu 1997 r. Wtedy to WZA firmy uchwaliło podwyższenie kapitału akcyjnego o kwotę nie mniejszą niż 1 mln zł i nie większą niż 1,2 mln zł w drodze emisji od 1 do 1,2 mln walorów serii E. Pod koniec 1997 r. Komisja Papierów Wartościowych dopuściła do obrotu publicznego 648 450 walorów serii A, 1,3 mln serii B, 1,3 mln serii C, 1 625 000 serii D oraz 1,2 mln papierów serii E, które zostały zaoferowane inwestorom na rynku pierwotnym.Zapisy na akcje Instalu Lublin były przyjmowane w dniach 23-27 lutego ub.r. Cena emisyjna była zawarta w przedziale 4-7 zł. Inwestorzy, którzy składali zapis, musieli sami określić cenę, po jakiej byli skłonni nabyć papiery. Spółka ubezpieczyła całą emisję, a gwarantem było Towarzystwo Ubezpieczeniowe Compensa. Gwarant otrzymał za gotowość objęcia akcji prowizję w wysokości 1,5%.Pomoc ubezpieczyciela emisji nie była jednak konieczna. Emisja Instalu cieszyła się bowiem dużym powodzeniem wśród inwestorów. Złożyli oni zapisy na ponad 1,6 mln walorów. Ostateczna cena emisyjna została ustalona na najwyższym dopuszczalnym poziomie 7 zł. Średnia redukcja zapisów wyniosła prawie 7%. Środki z publicznej emisji, które wyniosły ponad 8 mln zł, Instal Lublin przeznaczył na inwestycje modernizacyjno-odtworzeniowe majątku oraz na inwestycje rozwojowe. Z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży akcji Instal uruchomił m.in. Zakład Produkcji Systemów Wentylacyjnych (koszt 2,6 mln zł).Na giełdowy debiut spółki inwestorzy musieli czekać cztery miesiące. Pierwotnie debiut miał się odbyć 26 maja 1998 r. Jednak spółka zdecydowała się opóźnić pierwsze notowanie o tydzień. Ostatecznie dniem pierwszego notowania walorów Instalu na rynku równoległym był 1 czerwca 1998 r.Historia notowańPomimo znacznego zainteresowania ofertą publiczną, debiut Instalu Lublin nie był udany. Na pierwszej sesji akcje wyceniono na 5,55 zł, czyli o 21% mniej, niż wynosiła cena emisyjna. Po roku okazało się, że było to najwyższe notowanie spółki. W czasie kilku pierwszych sesji cena walorów spółki obniżyła się do 3,30 zł. Dopiero w połowie czerwca trend został zatrzymany. Jednak w przekroju całego miesiąca akcjonariusze Instalu Lublin stracili ponad 25%, podczas gdy indeks rynku równoległego obniżył się zaledwie o 4%. Pod koniec czerwca kurs zaczął rosnąć, by na ostatnich lipcowych sesjach osiągnąć poziom prawie 5 zł. W efekcie stopa zwrotu z walorów firmy w lipcu wyniosła 16%.W sierpniu papiery Instalu poddały się panującej na giełdzie dekoniunkturze związanej z kryzysem finansowym w Rosji. W ciągu czterech tygodni kurs spadł do poziomu 2,60 zł (w sierpniu cena obniżyła się aż o 40%). Także we wrześniu akcjonariusze Instalu ponieśli straty, choć były one znacznie niższe (kurs obniżył o 3%). W tym miesiącu Instal zanotował minimum cenowe na poziomie 2,30 zł.Od początku października akcje weszły w trend wzrostowy. W ciągu dwóch miesięcy kurs podwyższył się o około 60%, podczas gdy indeks rynku równoległego zyskał tylko kilka procent. Na początku grudnia walorami Instalu Lublin handlowano na GPW po 4,80-5 zł. Koniec roku nie był już tak udany dla akcjonariuszy spółki. Instal wszedł bowiem w trend spadkowy, który utrzymywał się przez trzy miesiące. Później nastąpiło zahamowanie spadków, a walory zaczęły się poruszać w trendzie bocznym. Cena akcji oscylowała wokół 3-3,60 zł.Na wczorajszej sesji papiery Instalu Lublin wyceniono na 3,35 zł. Oznacza to, że inwestycja w akcje spółki nie była opłacalna. Inwestor, który kupił walory Instalu na pierwszej sesji i sprzedał je po roku, stracił 40%. Jeszcze większą stratę zanotowali ci, którzy objęli akcje w publicznej emisji.AktywnośćPapiery Instalu nie należą do zbyt popularnych wśród giełdowych inwestorów. Średni udział obrotów akcjami spółki w łącznych obrotach giełdy wynosił na początku notowań około 0,1%. W ostatnim czasie ten udział jeszcze zmalał. Średnio na każdej sesji właściciela zmienia od kilku do kilkunastu tysięcy walorów. Niskie obroty wynikają głównie ze struktury akcjonariatu. Mostostal Export dysponuje bowiem prawie 70-proc. udziałem w kapitale.Kondycja ekonomicznaKondycja ekonomiczna Instalu Lublin jest dobra. Z roku na rok spółka osiąga kilkudziesięcioprocentowy wzrost wartości zysku netto. W 1998 r. Instal zanotował 90 mln zł przychodów ze sprzedaży. Była to wartość o 14% wyższa niż w 1997 r. Także dynamika zysku netto znacznie przekracza stopę inflacji. Ubiegły rok lubelska firma zamknęła zyskiem netto w wysokości 4 mln zł, wobec 2,5 mln zł rok wcześniej.W ubiegłym roku, w związku z szybszym od planowanego rozwojem, zarząd Instalu dwukrotnie podwyższał prognozy zysku netto. Pierwsza zakładała osiągnięcie 3,5 mln zł, kolejna 3,85 mln zł. Korzystna transakcja sprzedaży nieruchomości spowodowała, że pod koniec roku spółka podwyższyła prognozę do 4,05 mln zł.Instal występuje najczęściej jako podwykonawca na dużych kontraktach. Prace zlecają największe polskie firmy budowlane. Spółka pozyskuje także kontrakty od swojego inwestora strategicznego Mostostalu Export. Większość przychodów ze sprzedaży Instal osiąga na polskim rynku. Jednak spółka próbuje także oferować swoje usługi za granicą. Zdaniem zarządu interesujące są rynki wschodnie, a zwłaszcza Ukraina. Spółka nie zawiera dużych kontraktów. Średnia ich wartość wynosi najwyżej kilka milionów złotych. Dwie z największych umów Instal zawarł w kwietniu br. Wartość kontraktu z firmą Teoma wynosi ponad 4,2 mln USD, a z BUDOKOR-PORR 5,3 mln USD.Dobre wyniki w ubiegłym roku pozwoliły spółce na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy za 1998 r. WZA Instalu, które odbyło się 7 maja br., przeznaczyło na dywidendę 607 tys. zł. Oznacza to, że na każdą akcję przypadło 10 groszy.Nieco gorzej Instal Lublin rozpoczął 1999 r. Po czterech miesiącach spółka osiągnęła przychody ze sprzedaży na poziomie 22 mln zł. W podobnym okresie ubiegłego roku sprzedaż wyniosła 31 mln zł. Niższe są także zyski. Od początku roku Instal wypracował 373 tys. zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej notował ponad 1,3 mln zł.
GRZEGORZ ZYBERT