Nie wiadomo, czy Orfe zniknie z giełdy

Władze OPG nie podjęły jeszcze decyzji, czy akcje Orfe zostaną wycofane z obrotu giełdowego. Wezwanie do sprzedaży akcji zostanie ogłoszone po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.- Status spółki giełdowej ma dobre i złe strony. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy akcje zostaną wycofane z obrotu - stwierdził John M. Blom, prezes Zarządu OPG. Przypomnijmy, że spółka ta zamierza ogłosić wezwanie do sprzedaży 20% akcji Orfe oferując 50 zł za walor. W przypadku pełnego sukcesu wezwania w wolnym obrocie znajdowałoby się zaledwie nieco ponad 2% akcji Orfe, którymi w skrajnym przypadku obracano by na giełdzie w Warszawie i Londynie.Przejęcie Orfe przez OPG odbędzie się w dwóch etapach. W pierwszym holenderski koncern przejmie za ok. 73 mln USD 78% papierów spółki Orphe Holdings, w której posiadaniu znajduje się niemal 73% walorów Orfe. Oznacza to, iż za kontrolę nad jedną akcją warszawskiej firmy Holendrzy zapłacą w przeliczeniu ponad 60 zł. - Różnica wynika z dwóch kwestii. Po pierwsze, zawiera ona premię za przejęcie kontroli nad Orfe. Po drugie, jest ona efektem osłabienia złotego w stosunku do dolara w porównaniu ze stanem z początku roku, kiedy była negocjowana umowa - stwierdził Frans Eelkman Rooda, członek zarządu OPG. Dodał, iż jego zdaniem 50 zł za akcję oferowane drobnym akcjonariuszom jest ceną uczciwą, gdyż jest to o 59% więcej, niż wynosiła cena emisyjna akcji spółki i o 25% więcej, niż wynosił kurs 9 czerwca (dzień przed ogłoszeniem zamiarów OPG).

dokończenie str. 2

Przejęcie Orfe przez OPG jest jednym z elementów strategii Holendrów, którzy dążą do poszerzenia pozycji na rynku europejskim. Dla Orfe nowy właściciel oznacza przede wszystkim dostęp do międzynarodowej sieci sprzedaży przedhurtowej IPSO. Organizacja ta zrzesza firmy zajmujące się dystrybucją farmaceutyków na różnych rynkach europejskich. Jej głównym celem jest zapewnienie producentom leków jednolitej sieci dystrybucyjnej i usług logistycznych w różnych krajach naszego kontynentu. - Dostęp do takiej organizacji jest szczególnie ważny w kontekście planowanego przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej - wyjaśnił Andrzej Stachnik, członek zarządu Orfe.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ