Przepisy w Polsce dopuszczają dwie formy prowadzenia działalności ubezpieczeniowej w formie spółki akcyjnej (taka jest większość towarzystw) oraz jako Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, które na dobrą sprawę nie zagrażają w żaden sposób tym pierwszym, gdyż ich udział w rynku ogranicza się do kilku procent. Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych działają - jak wskazuje na to nazwa - na zasadzie wzajemnej ochrony przez udziałowców towarzystwa. Charakterystyczną cechą TUW jest to, że nie jest ono nastawione na osiąganie zysków, przyjmuje się bowiem, że celem takiego towarzystwa jest pomoc członkom w razie konieczności.W zasadzie Pracownicze Programy Emerytalne mogą na dwa sposoby oszczędzać w TUW-ach. Po pierwsze, poprzez wniesienie składek pracowników uczestniczących w Pracowniczym Programie Emerytalnym do towarzystwa utworzonego z udziałem pracodawcy. Tego typu towarzystwa mogą też powstawać dzięki porozumieniu kilku pracodawców. Drugą ewentualnością jest przekazanie składek do istniejącego już Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, w którym może znaleźć się wiele programów.Specjaliści oceniają, iż zdecydowanie bardziej opłacalne jest utworzenie jednego większego Towarzystwa zamiast kilku małych, choćby dlatego że jest to łatwiejsze i mniej kosztowneNastępną formą, dopuszczoną przez twórców reformy emerytalnej, jest wykupienie grupowego ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym. Większość działających w Polsce towarzystw ubezpieczeniowych, sprzedających polisy na życie, ma w swojej ofercie ubezpieczenia z funduszami inwestycyjnymi. Pewna część pieniędzy, które wpłacają klienci, jest inwestowana. Reszta zaś jest przeznaczana na ochronę ubezpieczeniową. Grupowe ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym są znane wielu pracodawcom. Towarzystwa, które do tej pory nie miały takiego produktu, zamierzają go wprowadzić ze względu na wprowadzenie do reformy III dobrowolnego filaru. Tylko kilka towarzystw może zaproponować klientom po kilka funduszy. Większość jednak ma w swojej ofercie po jednym, i najczęściej trafiające do nich pieniądze są inwestowane w bezpieczne papiery. Jeśli Pracowniczy Program Emerytalny zdecyduje się podpisać umowę z towarzystwem na grupowe ubezpieczenie na życie z funduszem inwestycyjnym, może spodziewać się, że zostanie mu zaoferowany właśnie ten typ lokat, czyli głównie w obligacje państwowe, bony skarbowe lub deponowanie w bankach.Warto przedstawić kilka pozytywnych i negatywnych cech obu opisanych form oszczędzania, z jakich mogą skorzystać Pracownicze Programy Emerytalne.Umowa z Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych - na plus można zaliczyć to, iż jest to instytucja nie nastawiona nad osiąganie profitów, zatem ewentualny zysk jest dzielony między członków, czyli pracowników, kolejnym plusem jest pełna kontrola pracownika nad funkcjonowaniem Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych oraz możliwość ubezpieczenia się od nieszczęśliwych wypadków. Negatywne cechy wymieniane przy tej formie oszczędzania to przede wszystkim proces licencyjny taki jak dla innych towarzystw ubezpieczeniowych, brak wpływu pracodawcy na funkcjonowanie towarzystwa oraz konieczność pokrywania przez uczestników kosztów i strat, jakie poniesie Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych.W przypadku grupowego ubezpieczenia na życie wśród plusów wymienia się możliwość ubezpieczenia od ryzyka nieszczęśliwych wypadków. Zaletą jest to, że istniejąca już forma ubezpieczeń emerytalnych, a na dodatek poza rejestracją PPE, nie wiąże się z procesem licencyjnym. Po przeciwnej stronie zaś są stawiane wysokie koszty funkcjonowania, ponoszone przez uczestnika, zwłaszcza restrykcje związane z wycofaniem pieniędzy, następnie często relatywnie niska stopa zwrotu z inwestycji. Istotny też jest brak wpływu na zarządzanie ulokowanymi pieniędzmi.Dopuszczenie przez ustawę jako jednej z form PPE - grupowego ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym - przyczyniło się do wzbogacenia przez towarzystwa właśnie tej oferty. Niektórzy spośród asekuratorów nie tylko zmodyfikowali istniejące produkty, ale wprowadzili też nowe. Może to oznaczać, że walka o klientów będzie ostra.

R.B.