Colloseum zamierza zwiększyć udziały w Energomontażu-Północ
Colloseum informując, że może zwiększyć udziały w Energomontażu-Północ do 33% głosów - zdaniem KPWiG - wprowadza inwestorów w błąd.- Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum, które posiada 24,9% akcji Energomontażu-Północ, nie ma zgody KPWiG na przekroczenie tego progu - powiedział PARKIETOWI Mirosław Kachniewski, rzecznik Komisji. Wczoraj Józef Jędruch, przewodniczący Rady Nadzorczej Colloseum poinformował, że Konsorcjum ma zgodę Komisji na zwiększenie udziałów w tej spółce do 33% głosów. Na wczorajszej sesji kurs akcji warszawskiej firmy wzrósł o 3,4%, do 15,1 zł przy 30-proc. nadwyżce kupna.- Rozpowszechnianie fałszywych informacji, które wpływają na kurs, może być uznane za sztuczne zawyżanie ceny papierów wartościowych. Grozi za to kara grzywny do 5 mln zł lub pozbawienia wolności do 3 lat. Komisja nie zgodziła się, aby Colloseum przekroczyło 25% głosów w Energomontażu-Północ, dlatego są nieuzasadnione informacje przedstawicieli tej spółki - powiedział M. Kachniewski.Józef Jędruch jest odmiennego zdania. - Złożyliśmy do Komisji wniosek o wydanie zgody na przekroczenie 49-proc. progu głosów na walnym Energomontażu-Północ. Otrzymaliśmy odpowiedź, że nie możemy przekroczyć 33% głosów. Zdaniem naszych prawników, możemy więc zwiększyć udziały w warszawskiej spółce do tego progu i zamierzamy to zrobić - powiedział PARKIETOWI przewodniczący J. Jędruch. Dodał, że Colloseum nie prowadziło jeszcze rozmów z pozostałymi akcjonariuszami Energomontażu-Północ w sprawie odkupienia od nich ok. 8% głosów.Art. 149 ustawy prawo o publicznym obrocie mówi, że kto zamierza nabyć akcje spółki w liczbie powodującej osiągnięcie lub przekroczenie odpowiednio 25%, 33% lub 50% ogólnej liczby głosów, musi uzyskać na to zgodę KPWiG. Zdaniem Mirosława Kachniewskiego, wyjaśnienia Colloseum są nadinterpretacją prawa.
DARIUSZ WIECZOREK