Tydzień na rynku kontraktów

Ostatni tydzień charakteryzował się niską aktywnością inwestorów. Na czterech pierwszych sesjach wolumen obrotu kształtował się na poziomie zaledwie 1 tys. kontraktów, aby dopiero w piątek osiągnąć 1,7 tys. Zamknięcie sesji piątkowej wypadło na poziomie 1364 pkt. - najwyższym od ponad dwóch tygodni. Znaczny spadek złotego spowodował, że kurs kontraktów dolarowych osiągnął 4,223 zł.

WIG20 futuresPo notowaniach piątkowych na rynku kontraktów na WIG20 trend krótkoterminowy zmienił się z bocznego na wzrostowy. Indeks WIG20 Futures przełamał poziom ostatnich lokalnych szczytów przy zwiększonym wolumenie. Tym samym przewagę na rynku osiągnęły byki, co nie uzasadnia utrzymywania krótkich pozycji. Z drugiej strony, w średnim terminie w dalszym ciągu przewaga leży po stronie niedźwiedzi, co nie zachęca również do otwierania długich pozycji. Wprawdzie spadkowa linia trendu została przełamana już tydzień wcześniej, ale niekoniecznie musi to oznaczać zmianę tendencji, bowiem dotkliwe spadki trwały przez prawie trzy miesiące i powinny zakończyć się jakąś formacją typową dla końca bessy. Ponieważ nic takiego na razie nie widać z prognozowaniem zwyżki byłbym bardzo ostrożny. Moim zdaniem, przynajmniej na najbliższych sesjach powinniśmy mieć do czynienia z konsolidacją notowań.USD Futures (WGT)Mijający tydzień był jednym z najlepszych w historii rynku kontraktów dolarowych dla graczy obstawiających spadek wartości naszej waluty. Złoty w czasie pięciu sesji stracił 2,2 proc., co przy uwzględnieniu efektu dźwigni oznacza, że można było powiększyć stan swojego portfela o połowę. Szczególnie na wykresie tygodniowym trend wygląda na bardzo silny. Potwierdza to fakt, że wybicie z konsolidacji poprzedzającej zwyżkę nastąpiło przy znacznie zwiększonym wolumenie. Zyski (i straty) graczy byłyby z pewnością dużo niższe, gdyby nie szef RCSS, który publikując prognozę wskaźników makroekonomicznych znacznie mniej korzystną od rządowej "wypłoszył" z rynku część inwestorów zagranicznych, a ci, sprzedając naszą walutę, spowodowali spadek jej wartości.

TOMASZ JÓŹWIK

PARKIET GAZETA GIEŁDY