Zgodny z oczekiwaniami poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących przyczynił się do umocnienia złotego. Rano za dolara płacono 4,2300-4,2330 złotego oraz 4,4578-4,4524 za euro. Oznacza to, że polska waluta była odchylona o 2,74 - 2,84 proc. poniżej parytetu. Na fixingu Narodowy Bank Polski ustalił kurs złotego do dolara na 4,2327 oraz na 4,4539 do euro. Polska waluta była więc odchylona od centralnego parytetu średnio o 2,72 proc. wobec 1,91 proc. w piątek. Złoty umocnił się po południu, kiedy zostały opublikowane dane na temat wrześniowego deficytu na rachunku obrotów bieżących. Okazały się zgodne z oczekiwaniami inwestorów. Deficyt wyniósł 1 115 mln dolarów. Po dziewięciu miesiącach tego roku wynosi on 7 961 mln dolarów.Informacje te spowodowały wzrost wartości polskiej waluty do 2,64 proc. poniżej parytetu. Za dolara płacono 4,2328 (4,2390 przed publikacją danych o deficycie) oraz 4,4475 za euro.Przypomnijmy, że pesymistyczne prognozy m.in. na temat deficytu na rachunku obrotów bieżących Rządowego Centrum Studiów Strategicznych przyczyniły się do gwałtownego osłabienia polskiej waluty.- Złoty w oczekiwaniu na dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących uległ znacznemu osłabieniu, gdyż rynek dyskontował znacznie gorsze wyniki. Wielkość deficytu pokazuje, że eksport rośnie o wiele wolniej niż oczekiwano. W tych warunkach istnieje duże prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych. Efektem jest najniższy od dwóch lat poziom wartości złotego - powiedział PARKIETOWI Piotr Konarski, dealer walutowy z Westdeutsche Landesbank Polska.
P.U. Reuters