W czwartek notowania naszej waluty ustabilizowały się przy odchyleniu na poziomie 1,30% poniżej parytetu. Rynek złotego otworzył się przy odchyleniu na poziomie 0,99%/1,05% poniżej parytetu.

Tuż po otwarciu sesji inwestorzy sprzedawali dewizy, a odchylenie sięgnęło poziomu 0,70% poniżej parytetu. Tu pojawiło się jednak wielu chętnych do kupna dewiz. Zlecenia od importerów oraz realizacja zysków z krótkich spekulacyjnych pozycji dewizowych spowodowały osłabienie złotego i powrót odchylenia w okolice 1,50% poniżej parytetu. Pod koniec dnia notowania naszej waluty oscylowały przy odchyleniu na poziomie 1,30% poniżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 4,1750-4,2200. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 4,1934 zł, a dla euro na 4,3701 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 1,11%.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara pozostawał przez większą część sesji europejskiej powyżej linii 1,0400. Po opublikowaniu indeksu IFO (wskaźnik koniunktury z Niemiec) notowania euro zdołały wspiąć się w okolice 1,0430. Pomimo iż dane potwierdziły, że w gospodarce niemieckiej ożywienie nabiera tempa, rynek spodziewał się nieco lepszych danych i notowania euro szybko spadły poniżej 1,0400. O 15.20 płacono za euro 1,0375 dolara, a za dolara 105,57 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA