Duży popyt na walory firm informatycznych i telekomunikacyjnych
Zainteresowanie akcjami spółek informatycznych i telekomunikacyjnych sprawiło, że na większość czołowych giełd powrócił w czwartek wyraźny wzrost notowań. Zyskały indeksy we Frankfurcie i Paryżu, przy czym CAC-40 ustanowił nowy rekord. Dow Jones zyskał przed południem prawie 1%. Wyjątek stanowił londyński FT-SE 100, który nieznacznie spadł.
Nowy JorkZdaniem ekspertów, środowy spadek Dow Jonesa o 49,24 pkt. (0,45%) był następstwem realizacji zysków, obaw przed dalszymi podwyżkami oprocentowania oraz wysokich cen ropy naftowej. W czwartek atmosfera poprawiła się zdecydowanie i od początku sesji widoczny był znaczny popyt na akcje. Ponownie w centrum zainteresowania znalazły się walory firm informatycznych, tym razem dzięki lepszym niż przewidywano wynikom czołowego producenta komputerów osobistych - Hewlett-Packard. Na zachowanie inwestorów nie wpłynęły natomiast dane o wysokim deficycie handlowym USA, gdyż były one zgodne z prognozami. Przed południem Dow Jones podniósł się wyraźnie, o przeszło 107 pkt. (0,99%).LondynW Londynie wczorajsza sesja była dość bezbarwna. FT-SE 100 stracił 4,9 pkt. (0,07%), mimo impulsów z Wall Street. Poparcie przez inwestorów indywidualnych planowanego przejęcia koncernu Mannesmann przez Vodafone AirTouch pobudziło wzrost akcji tej firmy. Tymczasem realizacja zysków obniżyła notowania banków Lloyds TSB i HSBC. Wskutek gorszych prognoz staniały też walory spółek wyspecjalizowanych w handlu odzieżą, zwłaszcza Marks and Spencer.FrankfurtDAX Xetra podniósł się o 79,88 pkt. (1,36%). Na uwagę zasługiwał wzrost notowań koncernu Mannesmann przed kolejną ofertą jego przejęcia, którą ma złożyć Vodafone AirTouch. Wzrosła też cena akcji firmy Siemens, gdy zdementowała ona pogłoski o udziale w konsorcjum mającym przedstawić kontrofertę. Optymistyczne prognozy sprzyjały akcjom giganta energetycznego RWE. Tymczasem walory koncernu Thyssen Krupp zyskały na wartości dzięki pozytywnemu przyjęciu przez banki inwestycyjne planów jego reorganizacji. Wskutek gorszych wyników spadły notowania Lufthansy.ParyżPo jednodniowej przerwie paryski CAC-40 zakończył znów sesję na rekordowym poziomie, zyskując 68,10 pkt. (1,32%). Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się akcje STMicroelectronics, do czego przyczyniły się lepsze rezultaty amerykańskiej spółki Applied Materials i zakup w USA spółki Arithmos. Zwyżkę notowań France Telecom pobudziła deklarowana przez tę firmę zdolność do dalszych przejęć. Chętnie kupowano też walory Lagardere ze względu na perspektywę zakupu udziału w CanalSatellite. Natomiast staniały akcje banku BNP Paribas w związku z gorszą rekomendacją udzieloną przez J.P. Morgan.TokioNa parkiecie tokijskim początek sesji przyniósł silny wzrost notowań, windując indeks Nikkei 225 do najwyższego poziomu od ponad dwóch lat. Później popyt na akcje nieco osłabł, ale i tak wskaźnik ten zyskał 257,99 pkt. (1,41%). Główny bodziec stanowiło zainteresowanie walorami firm zaangażowanych w działalność na rynku nieruchomości w związku z zapowiedzią utworzenia specjalnego rynku dla inwestujących w nie funduszy. Ponadto pozytywnie ocenił tę sferę usług Merrill Lynch. Dodatnio na nastroje wpłynęła też optymistyczna prognoza OECD, dotycząca gospodarki japońskiej.HongkongNa giełdzie w Hongkongu notowania wahały się znacznie w związku z możliwością podwyższenia dziś oprocentowania depozytów przez miejscowy związek banków. Pomimo tych obaw oraz podniesienia w środę podstawowej stopy procentowej przez tamtejsze władze finansowe Hang Seng wzrósł wczoraj o 17,26 pkt. (0,12%), kontynuując imponujący trend zwyżkowy, dzięki któremu w ciągu miesiąca zyskał prawie 20%.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI