Grajewo i Prospan stosują praktyki monopolistyczne?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie w sprawie stosowania praktyk monopolistycznych przez Zakłady Płyt Wiórowych Grajewo i ZPW Prospan w Wieruszowie, a więc firmy kontrolowane przez niemieckiego Pfleiderera.

- Otrzymaliśmy informację od UOKiK o wszczęciu postępowania. W ciągu 14 dni złożymy odpowiednie dokumenty i wyjaśnienia - powiedział PARKIETOWI Krzysztof Sędzikowski, prezes spółek z Grajewa i Wieruszowa. - Nie mamy żadnych obaw. Od września podwyższamy ceny, wzrost wyniesie około 30%, w zależności od produktu. Nie jest to jednak spowodowane wzrostem kosztów. Chcemy tylko powrócić do cen sprzed kryzysu w branży. Nie działamy w żadnym porozumieniu z innymi producentami, co się nam zarzuca. W okresie kryzysu ceny były nienormalnie niskie, co spowodowane było gwałtownym spadkiem popytu na płyty wiórowe i wojną cenową między producentami. Odbiegały zarówno od cen, jakie panowały przed kryzysem, jak też od cen na rynku europejskim - twierdzi prezes Sędzikowski.Czy kryzys w branży płyt wiórowych już minął? - Popyt gwałtownie rośnie, nie nadążamy nawet z produkcją. Czy jest to koniec kryzysu - na razie tak. Wszystko zależy jednak od tego, jaka będzie koniunktura w przyszłym roku. W ostatnich miesiącach wzrost popytu spowodowany był m.in. boomem związanym z zapowiadanym końcem ulg inwestycyjnych i budowlanych - twierdzi prezes Sędzikowski. Trudności w branży były efektem także załamania się handlu płytami i przede wszystkim meblami ze Wschodem w następstwie kryzysu finansowego na tamtejszych rynkach. Teraz sprzedaż na Wschód powoli, ale stale rośnie.Wzrost cen, przy jednoczesnej kontroli kosztów i ich spadku, powinien zaowocować poprawą wyników finansowych Grajewa. Po trzech kwartałach narastająco spółka notuje 65,22 mln zł straty netto (45,54 mln zł straty z działalności operacyjnej), przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 177,56 mln zł. W analogicznym okresie zeszłego roku było to 9,17 mln zł zysku netto, przy 199,74 mln zł przychodów ze sprzedaży.Wzrost cen narzucany przez producentów płyt wiórowych automatycznie pogarsza sytuację producentów mebli. Krokiem obronnym nie jest tu tylko wniosek do UOKiK. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PARKIET wynika, iż FM Forte, wspólnie z inną firmą meblarską, chcąc uniezależnić się od Pfleiderera, dążą do przejęcia firmy produkującej płyty wiórowe. Sprzedającym ma tu być inny producent mebli - Furnel. - Negocjacje w tej sprawie trwają i nie mogę udzielić żadnych informacji - stwierdził w rozmowie z PARKIETEM Stefan Majchrzak, prezes Furnela. Należący do tej firmy zakład może wyprodukować ok. 154 tys. m3 surowej płyty rocznie (łączne moce Grajewa i Prospanu to ponad 1 mln m3 płyty rocznie). - Odmawiam jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie - powiedział nam Maciej Drowanowski, rzecznik prasowy FM Forte.Co ciekawe, z naszych informacji wynika, iż zakupem od Furnela zainteresowane jest również Grajewo, które po przejęciu miałoby zamknąć zakład. Przedstawiciele ZPW Grajewo zaprzeczają jednak tym informacjom.

K.J., G.D.