Problem roku 2000
- Nie grozi nam sylwester bez prądu, gazu i łączności. Polska jest przygotowana do problemu roku 2000 - zapewniał wczoraj Ignacy Pardyka, dyrektor Departamentu Informatyki w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodał, że energetyka, transport i finanse przygotowały się do Nowego Roku już w październiku. W listopadzie gotowe były: łączność i służba zdrowia, a w tej chwili kończą się działania profilaktyczne w administracji rządowej i samorządowej.- Porty lotnicze przygotowane są w tej chwili w 98% - powiedziała Elżbieta Jeranowska, rzecznik Ministerstwa Transportu. - Sytuacje awaryjne w energetyce zdarzają się i będą się zdarzać nie tylko z powodu problemu roku 2000. Na takie zdarzenia jesteśmy zawsze przygotowani. 1 stycznia nasze rezerwy energii elektrycznej podniesiemy o 100% - poinformował Wojciech Tabiś z Ministerstwa Gospodarki.
B.J., PAP