W piątek notowania naszej waluty nadal silnie rosły w związku z oczekiwaną decyzją o uwolnieniu złotego.

Rynek złotego otworzył się przy odchyleniu na poziomie 2,49%/2,33% powyżej parytetu. Wiadomości o spotkaniu pomiędzy Leszkiem Balcerowiczem, Jarosławem Baucem a RPP, które ma odbyć się w poniedziałek , na którym ma zostać omówione ewentualne uwolnienie notowań złotego, spowodowały wzrost zainteresowania naszą walutą. Pomimo zastrzeżeń wiceministra Bauca, który stwierdził, że upłynnienie złotego będzie jedynie jednym z tematów, które zostaną poruszone na spotkaniu, a ewentualna decyzja zapadnie później, inwestorzy sprzedawali agresywnie dewizy, doprowadzając do wzrostu odchylenia w okolice 3% powyżej parytetu. Pod koniec sesji złoty lekko stracił na wartości z powodu realizacji zysków z części krótkich dewizowych pozycji. Odchylenie ustabilizowało się na zamknięciu sesji na poziomie 2,80% powyżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w poniedziałek w przedziale 4,0650-4,0900. NBP wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na poziomie 4,0898 zł, a dla euro na 4,2112 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 2,49% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara konsolidował się przez większą część sesji europejskiej w okolicach 1,0300. Po podaniu danych z rynku pracy z USA o 14.30 naszego czasu, które okazały się korzystne dla dolara, notowania waluty europejskiej spadły w okolice 1,0250. Szybka realizacja zysków z krótkich pozycji w euro spowodowała jednak powrót kursu w okolice 1,0290. O 15.00 płacono za euro 1,0286 dolara, a za dolara 105,23 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank S.A.