Korzystne dane gospodarcze na Węgrzech i zwyżki na Zachodzie
W piątek doszło do silnej zwyżki cen akcji w Budapeszcie, czemu sprzyjały powrót wzrostów na giełdy zachodnioeuropejskie oraz publikacja nowych, optymistycznych wskaźników gospodarczych na Węgrzech. W mniejszym stopniu podniósł się praski PX 50. Ze względu na święto nie handlowano akcjami w Moskwie.
BudapesztOstatnia w mijającym tygodniu sesja na parkiecie budapeszteńskim przebiegła pod znakiem wzrostów cen akcji. Sprzyjał im powrót tendencji zwyżkowej na czołowe parkiety zachodnie oraz publikacja najnowszych, znów bardzo dobrych wskaźników dotyczących węgierskiej gospodarki. Ujawniono, że w listopadzie ub.r. produkcja przemysłowa na Węgrzech w skali roku wzrosła aż o 18,8%. Jest to największa zwyżka od marca 1998 r. Umożliwił ją wzrost węgierskiego eksportu w ub.r. W tych okolicznościach w piątek największym zainteresowaniem wśród budapeszteńskich inwestorów cieszyły się akcje spółek o charakterze eksportowym. Liderami wzrostów były spółki branży chemicznej - TVK i BorsodChem oraz koncern Raba, produkujący m.in. samochody ciężarowe. Wskaźnik BUX podniósł się podczas piątkowej sesji o 2,48% i na koniec tygodnia ukształtował się na poziomie 8694,04 pkt. Węgierscy analitycy podkreślali jednak, że wciąż mniejszą niż zwykle aktywność wykazywał kapitał zagraniczny. Wielu zachodnich specjalistów zajmujących się rynkiem kapitałowym nadal jest bowiem na świątecznym urlopie.PragaRównież na praskiej giełdzie papierów wartościowych piątkowe notowania przyniosły zwyżki cen akcji. Ich skala była jednak mniejsza niż w Budapeszcie. Wskaźnik PX 50 zyskał 0,91% i zakończył dzień na poziomie 499,4 pkt. Czescy maklerzy uznali, że niektórzy inwestorzy realizowali zyski po silnych zwyżkach, które miały miejsce w końcu sesji czwartkowej, kiedy PX 50 wzrósł o ponad 2%. Dużym popytem cieszyły się w piątek walory koncernu telekomunikacyjnego Ceske Radiokomunikace. Sprzyjała temu wiadomość, że niemiecki Mannesmann Eurocom zrezygnował z planów kupna 85% akcji CD Telekomunikace - firmy należącej do czeskich kolei, która buduje sieć telefoniczną. Jeśli transakcja ta doszłaby do skutku, wówczas na rynku pojawiłby się bardzo silny rywal dla Ceske Radiokomunikace. Realizacja zysków dotknęła natomiast czwartkowego lidera wzrostów - koncern energetyczny CEZ. Czescy maklerzy ostrzegają przed dalszą korektą w poniedziałek. - Akcje niektórych spółek bardzo zdrożały w tym tygodniu i nie byłbym zaskoczony, gdyby walory tych firm staniały na następnej sesji - powiedział Reutersowi Ladislav Soukup, makler z biura Stratego Invest.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI