Ministerstwo Gospodarki podsumowało 1999 rok

W 1999 r. PKB wzrósł o 4,0%, nakłady brutto na środki trwałe zwiększyły się o 7%, a bezpośrednich inwestycji zagranicznych napłynęło około 9 mld USD - wynika z przedstawionych wczoraj szacunków Ministerstwa Gospodarki.

W ocenie resortu do pozytywnych zjawisk w ub.r. należy zaliczyć 9-proc. wzrost wydajności pracy w przemyśle oraz dalszy wzrost udziału sektora prywatnego we wszystkich podstawowych kategoriach, takich jak: zatrudnienie, produkcja sprzedana, obroty w handlu zagranicznym i wyniki finansowe. - Wyniki sektora państwowego są ujemne i tylko dzięki temu, że w sektorze prywatnym są dobre, ogólny wynik przemysłu netto jest dodatni, po odrzuceniu rezultatów górnictwa, hutnictwa i przemysłu zbrojeniowego - powiedział Jerzy Eysymontt, wiceminister gospodarki. "Najtrudniejsze" branże: górnictwo i hutnictwo zakończyły rok spadkiem produkcji, odpowiednio o 8,6% i 9,5%. Najwyższą dynamiką wzrostu wykazały się w ub.r. poligrafia (21%) i przemysł motoryzacyjny (17,7%). Daewoo uzyskało licencję pochodzenia i resort gospodarki liczy, że przyczyni się to do wzrostu eksportu polskich samochodów na rynki UE.Na ten rok wiceminister J. Eysymontt zapowiada wzrost produkcji sprzedanej przemysłu o ok. 7%, choć zastrzegł, że jest to jego osobista prognoza, a nie oficjalne stanowisko rządu. Wzrost ten będzie wynikał z utrzymania się wysokiej dynamiki popytu wewnętrznego, który był siłą napędową gospodarki w ub.r., oraz ze wzrostu popytu zewnętrznego, czego sygnały już się obserwuje. W tym roku, w ocenie resortu gospodarki, utrzyma się wysoki poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych. W sumie wynoszą one prawie 40 mld USD. Szacuje się, że w 1999 r. były o 1 mld USD mniejsze niż rok wcześniej i sięgnęły ok. 9 mld USD. W tym roku ich wartość będzie podobna jak w 1999 r.Wśród największych zagrożeń Janusz Steinhoff, minister gospodarki wymienił utrzymującą się niekonkurencyjność naszej oferty eksportowej, co powoduje wysokie ujemne saldo handlowe, oraz brak polityki proeksportowej. W ub.r. eksport towarów (liczony przy użyciu metodologii NBP) spadł o 12%, a import o 7,1%. Saldo bilansu obrotów bieżących szacuje się na ok. 7% PKB. Na spadku eksportu w ub.r. o 1,3 mld USD w porównaniu z 1998 r. zaważyło - w ocenie resortu - załamanie rynków rosyjskiego i WNP, gdzie spadek sprzedaży wyniósł 1,4 mld USD, oraz pogorszenie koniunktury w krajach UE. - Nie zamierzamy jednak poprawiać bilansu handlowego poprzez hamowanie importu - powiedział minister. Przypomniał, że w obrotach z UE w 2001 r. znikną cła na import samochodów, a w końcu 2002 r. - na import paliw, co oznacza pełne otwarcie gospodarki.Janusz Steinhoff zapowiedział korektę przedstawionego w ub.r. w Brukseli programu restrukturyzacji hutnictwa pod kątem uszlachetniania przetwórstwa. Obecnie import 1 t stali kosztuje nas równowartość eksportu ok. 2 t stali krajowej. Ministerstwo Gospodarki przejęło uprawnienia właścicielskie w 32 spółkach sektora zbrojeniowego i zapowiada przyspieszenie restrukturyzacji i prywatyzacji tej branży.W najbliższym czasie ma zostać przedstawiony projekt nowelizacji ustawy o Specjalnych Strefach Ekonomicznych. - Wychodzi on naprzeciw tylko niektórym oczekiwaniom Unii Europejskiej - podkreślił minister. Projekt przewiduje zachowanie uprawnień przez dotychczasowych inwestorów, ustalenie maksymalnego limitu pomocy publicznej i podporządkowanie mechanizmów wspierania inwestycji w SSE zasadom pomocy regionalnej.

BOGDA ŻUKOWSKA