Piątkowy fixing po raz kolejny przebiegał pod dyktando spółek z sektora informatycznego. O maksymalny dopuszczalny przedział przy jednoczesnej redukcji kupna wzrosły akcje Optimusa, Prokomu, Softbanku, a także Elzabu - kolejnej firmy, która ogłosiła plany internetowe. Wartość niezaspokojonego popytu w przypadku tych czterech firm wyniosła 43,6 mln zł. Indeks branży teleinformatycznej zyskał 5,3%, przy wzroście WIG-u o 1,8%. Wartość obrotów na rynku podstawowym osiągnęła niemal 350 mln zł. Roczne maksimum cenowe zanotowały w piątek walory Banku Handlowego. Inwestorzy liczyli tu najprawdopodobniej, iż walka pomiędzy Citigroup a Commerzbankiem o przejęcie kontroli nad BH będzie pozytywnie wpływać na kurs akcji banku. Na rynku równoległym spekulacyjne zakupy po raz kolejny spowodowały maksymalny wzrost papierów Biurosystemu, któremu towarzyszyła ponad 76-procentowa redukcja kupna.Notowania ciągłe przyniosły zdecydowane pogorszenie nastrojów. WIG20 praktycznie od samego początku spadał i na zamknięciu był już o 3% niższy niż na fixingu. Jednym z powodów znacznego spadku indeksu była 8-procentowa przecena papierów BH (walor ten ma 9,4-proc. udział w WIG20), po tym jak Commerzbank poinformował, że sprzeda posiadane walory Handlowego Citigroup. Wyraźnie zniżkowały także papiery Telekomunikacji Polskiej. Ich kurs spadł o 5%, przy obrotach na poziomie 20 mln zł. Łączna wartość transakcji w tej części sesji osiągnęła 421 mln zł.
GRZEGORZ DRÓżDŻ