Wskaźnik koniunktury bankowej PENGAB obniżył się w styczniu o 2,2 pkt. i wyniósł 33,9 pkt. - wynika z badań Pentora przeprowadzonych na zlecenie Związku Banków Polskich. Nie sprawdziły się prognozy z grudnia ub.r., wg których koniunktura miała się poprawić. Wpływ na to miały: spadek skłonności do oszczędzania na rachunkach bieżących klientów indywidualnych i największe od kilku lat osłabienie akcji kredytowej.Zdaniem Eugeniusza Śmiłowskiego, prezesa Pentora, na nastroje bankowców mogły też mieć wpływ ostatnie wydarzenia w branży: upadek Banku Staropolskiego, zamieszanie wokół Banku Handlowego i spory w akcjonariacie BIG-BG.Najlepiej koniunkturę oceniają pracownicy placówek PKO BP (40,6 pkt.), najgorzej przedstawiciele banków notowanych na giełdzie (24,4 pkt.). Tegoroczny styczniowy wskaźnik jest lepszy niż przed rokiem - wówczas PENGAB wyniósł 32 pkt.

Pentor badania przeprowadził w 200 bankach. Wynika z nich m.in., że oszczędności ludności spadają - w wypadku złotowych lokat a'vista wskaźnik oceny netto (różnica między odsetkiem banków notujących wzrost i spadek lokat) dla tej grupy klientów obniżył się o 27 pkt. (do 11). Podobnie było w przypadku lokat walutowych na rachunkach bieżących (spadek wskaźnika o 10 pkt. - do 0). Jak powiedział E. Śmiłowski, może to być skutek spadku zaufania do sektora bankowego. Sytuacja poprawiła się jednak w przypadku lokat terminowych - zarówno złotowych (wzrost wskaźnika oceny o 9 pkt.), jak i walutowych (poprawa o 11 pkt.).Tymczasem dane dotyczące klientów instytucjonalnych świadczą o wzroście ich aktywności. Co prawda, w lokatach terminowych wskaźnik oceny nie zmienił się (31 pkt.), za to w rachunkach a'vista wzrósł aż o 14 pkt. (do 43). W depozytach walutowych również zanotowano poprawę wskaźnika oceny - o 7 pkt. dla rachunków bieżących i 1 pkt. dla lokat terminowych. Jak powiedział E. Śmiłowski, taki wynik może być efektem poprawy koniunktury gospodarczej.Zarówno klienci indywidualni, jak i przedsiębiorstwa zaciągali zdecydowanie mniej kredytów. Wskaźniki oceny pogorszyły się dla osób fizycznych o 17 pkt. (do 39), a dla firm o 26 pkt. Bankowcy są jednak optymistami: 78% ankietowanych spodziewa się wzrostu akcji kredytowej. Gorzej jest w przypadku kredytów dewizowych - poprawy spodziewa się 27%, spadku 20%, a 53% uważa, że nic się nie zmieni. W styczniu wskaźnik oceny dla kredytów dewizowych wzrósł o 2 pkt.Pentor zapytał też bankowców o prognozy gospodarcze na ten rok. Ankietowani uważają, że inflacja (grudzień do grudnia) wyniesie na koniec roku 8,4%. Najwyższy wskaźnik wzrostu cen podawały banki spółdzielcze (8,9%), najniższy - banki giełdowe (8%). Bankowcy uważają również, że kursy walut na koniec 2000 r. będą znacznie wyższe od zakładanych w budżecie. Dolar ma kosztować 4,33 zł, natomiast euro - 4,36 zł.

M.CH.