Od listopada ubiegłego roku główny indeks warszawskiej giełdy poruszał się w silnym trendzie wzrostowym. Niestety, na początku bieżącego tygodnia pojawiły się pierwsze sygnały zapowiadające zmianę panującej tendencji. We wtorek wykres pokonał długoterminową linię trendu, która aktualnie stanowi barierę podażową. Po zwyżce na wczorajszej sesji WIG zatrzymał się dokładnie na niej. Negatywnym sygnałem jest spadek wolumenu obrotów, towarzyszący ruchowi, ponieważ świadczy o jego korekcyjnym charakterze. Jeżeli test oporu wypadnie pomyślnie - bykom uda się odzyskać panowanie nad rynkiem - prawdopodobnie wzrosty będą kontynuowane. W takiej sytuacji będzie można mówić tylko o naruszeniu linii trendu, a opór będzie wyznaczać historyczne maksimum. Jeżeli jednak strona podażowa utrzyma swoją przewagę, inwestorzy będą mogli oczekiwać zakończenia zwyżki. Zakończenie trendu wzrostowego na wykresie WIG-u nie jest równoznaczne z początkiem tendencji spadkowej. Równie prawdopodobny jest trend horyzontalny i wejście w fazę konsolidacji. Na wykresie MACD linia oscylatora biegnie poniżej średniej, wskaźnik znajduje się w obszarze wartości dodatnich. Po wczorajszym wzroście Ultimate pokonał linię 50 pkt., dając tym samym sygnał kupna. Neutralnie zachowuje się RSI, pozostając w obszarze równowagi.

Piotr Żychliński