Duże wahania kursów spółek technologicznych w dalszym ciągu są jednym z podstawowych motorów zmian podstawowych indeksów na warszawskiej giełdzie. Czwartkowy fixing tym razem zakończył się znaczącym wzrostem firm IT, czego dowodem może być zwyżka TechWIG-u o 6,3%. W pozostałych sektorach również przeważały wzrosty i w efekcie WIG zyskał 2,4%. Na średnim poziomie utrzymują się obroty. Ich wartość na rynku podstawowym nieznacznie przekroczyła 188 mln zł. Bohaterem sesji były akcje Optimusa. Zanotowały one 10-proc. wzrost, a nadwyżka popytu spowodowała ponad 52-proc. redukcję kupna. Mimo to obroty na walorach nowosądeckiej firmy przekroczyły tylko 10 mln zł. Powodem maksymalnej zwyżki mogły być oczekiwania co do ujawnienia inwestora na wczorajszej konferencji prasowej przez nowego prezesa spółki. Po raz kolejny jednak podgrzano jedynie atmosferę. Dziennikarze mogli usłyszeć informację, iż kupnem akcji zainteresowanych jest ponad 10 podmiotów, z których część jest gotowa zapłacić ponad 245 zł za akcję. W czołówce firm, które zyskały najwięcej, znalazł się też Agros. Papier ten ostatnio systematycznie rośnie przy minimalnych obrotach (wczoraj wyniosły one 54 tys. zł). Po opublikowaniu dość dobrych prognoz i zapowiedzi przeniesienia na rynek podstawowy o 6,3% wzrosły walory Groclinu. Płynność tego papieru jest jednak ograniczona. Notowania ciągłe zakończyły się przewagą spadków. WIG20 stracił 1,2%, przy obrotach na poziomie 244 mln zł. Ponad 20-proc. udział w obrotach miał Optimus, który w tej części sesji zyskał kolejne 1,9%. O 3% spadły akcje TP SA, a o 3,7% Elekimu. Na tych dwóch walorach zrealizowano kolejne 40% obrotów rynku.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ