Plany fuzji parkietów w Szanghaju i Shenzen
Fala konsolidacji giełd dotarła także do Chin. Rząd w Pekinie konkretyzuje już plany połączenia dwóch funkcjonujących w tym kraju parkietów ? w Szanghaju oraz Shenzen. Według założeń, ten pierwszy ma skoncentrować się na handlu akcjami typowych spółek, natomiast w Shenzen notowane byłyby walory firm zaliczanych do branży high-tech.Zdaniem analityków, przyspieszenie zapowiadanej już od pewnego czasy fuzji giełd jest częścią rządowej strategii Pekinu związanej z uzgodnionym niedawno wejściem Chin do struktur Światowej Organizacji Handlu (WTO). ? Połączenie nie tylko zlikwiduje niekorzystną rywalizację między obu parkietami, ale również zwiększy konkurencyjność chińskiego rynku kapitałowego w oczach zagranicznych inwestorów ? powiedział cytowany przez niemieckiego ?Handelsblatta? Xie Lui-yi, analityk z domu maklerskiego Guosen Securities (Shenzen).Jego optymizm jest jednak chyba niezbyt uzasadniony. Pekin w swoich planach nie zdecydował się bowiem na likwidację dość dziwnego podziału akcji giełdowych spółek na dwie kategorie: tzw. klasę A i B. Tylko walory tej drugiej, stanowiącej zaledwie 10% kapitalizacji rynkowej obu giełd, mogą kupować inwestorzy zagraniczni. Natomiast kategoria A jest przeznaczona wyłącznie dla graczy chińskich.Na parkietach w Szanghaju oraz Shenzen jest obecnie notowanych ponad tysiąc spółek. Według ostatnich statystyk, regularnie uczestniczy w giełdowych zmaganiach ok. 40 mln graczy. Liczne przypadki manipulowania rynkiem skutecznie odstraszają jednak od angażowania się na tym rynku inwestorów zagranicznych.Plany fuzji przewidują, że do obecnych już na parkiecie w Szanghaju blisko 500 firm dołączy 480 spółek z Shenzen. Kapitalizacja rynkowa połączonych giełd, według stanu na początek czerwca br., oscylowałaby wokół 480 mld USD. Do końca br. na obu parkietach powinno pojawić się ponad 100 debiutantów, w tym kilkanaście banków i firm ubezpieczeniowych.
W.K.