Polfa Kutno skoryguje prognozy
Polfa Kutno skoryguje tegoroczne prognozy finansowe. Zarząd spółki przyznaje, iż nakłady na reklamę produktów nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.Firma negocjuje zakup licencji na dwa nowe produkty.
? Dla uważnych obserwatorów fakt, iż będziemy musieli skorygować tegoroczne prognozy, nie ulega wątpliwości. Na razie nie mogę podać szczegółów. Myślę, iż nowe założenia opublikujemy po wynikach września ? powiedział PARKIETOWI Wiktor Tomusiak, prezes Polfy Kutno. W kwietniu br. spółka opublikowała prognozy, z których wynikało, iż rok bieżący zamknie się przychodami na poziomie 219,9 mln zł i zyskiem netto w wysokości 20 mln zł. Plany te uwzględniały wpływy ze sprzedaży Wytwórni Płynów Infuzyjnych, do której dojdzie najprawdopodobniej na początku października (WPI zostanie przejęta przez niemiecki koncern Fresenius). Po pierwszym półroczu firma wypracowała 96,8 mln zł przychodów oraz zanotowała stratę netto w wysokości 2,8 mln zł. Gorsze od planowanych wyniki są przede wszystkim wynikiem spadku udziału spółki w rynku OTC (leki bez recepty). Leki te stanowią 40% przychodów spółki, jednak ich produkcja jest znacznie bardziej rentowna niż leków na receptę. ? Rynek jako całość wzrósł. Zmniejszył się natomiast nasz udział. Na razie nie chciałbym komentować tego faktu. Musimy przeanalizować, jakie błędy zostały popełnione i jak można uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości ? wyjaśnił prezes Tomusiak. Przyznał też, iż spodziewanych efektów nie przyniosła kampania reklamowa sztandarowego produktu spółki ? Vibovitu.Wpływ na wyniki pierwszego półrocza Polfy miało też 2,5 mln zł rezerwy utworzonej na udziały w spółce zależnej na Ukrainie Most Polfarm. ? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, iż obecnie bylibyśmy znacznie ostrożniejsi wchodząc na tamten rynek ? twierdzi prezes Polfy. Firma nie zamierza się jednak całkowicie wycofać z rynku ukraińskiego. Chce jedynie zaprzestać działalności dystrybucyjnej.Pomysłem na życie dla Polfy ma być współpraca z zagranicznymi koncernami farmaceutycznymi. ? Polfa jest jedyną polską firmą, która potrafi skomercjalizować każdy produkt ? uważa W. Tomusiak. Jego zdaniem, firma jest atrakcyjnym partnerem zwłaszcza dla średnich firm mających często bardzo dobre produkty, a nie mających rozeznania na naszym rynku. Polfa chce też zainwestować w licencje na nowe leki. Spółka pracuje obecnie nad dwoma projektami, jednak nie chce na razie ujawnić szczegółów. Wiadomo jedynie, iż w przypadku pomyślnego ich zakończenia pochłoną one wszystkie środki ze sprzedaży Wytwórni Płynów Infuzyjnych.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ