Dalszy spadek czołowych indeksów europejskich
Podczas sesji poniedziałkowych na głównych giełdach europejskich doszło do utrwalenia tendencji spadkowej. Natomiast w Nowym Jorku notowania wahały się od początku dnia pod wpływem zmieniających się nastrojów. Obawiano się tam pogorszenia wyników amerykańskich spółek, lecz z drugiej strony chętnie inwestowano w akcje firm high-tech.
Nowy JorkSesja piątkowa przyniosła spadek wszystkich indeksów nowojorskich. Dow Jones stracił 39,22 pkt. (0,35%), Nasdaq obniżył się o 119,94 pkt. (2,93%), a S&P 500 o 0,53%. Russell 2000 spadł o 1,31%.Od początku sesji poniedziałkowej notowania na Wall Street wahały się pod wpływem zmieniających się czynników. Przed południem przeważył jednak wzrost i Dow Jones zyskał przeszło 39 pkt. (0,35%), a Dow Jones Composite Internet Index podniósł się o 2,16%. Nastroje na giełdzie nowojorskiej pogarszała świadomość, że niski kurs euro do dolara pogarsza konkurencyjność amerykańskiego eksportu do Europy. Z tego właśnie względu Goldman Sachs opublikował pesymistyczną prognozę dotyczącą wyników największego producenta komputerów ? IBM. W efekcie jego akcje staniały, co spotkało też walory innej czołowej firmy informatycznej ? Hewlett-Packard, w związku z zamiarem przejęcia przez nią usług doradczych od spółki audytorskiej PricewaterhouseCoopers. Później do poprawy atmosfery przyczyniły się m.in. spekulacje na temat przejęcia banku J.P. Morgan.Na rynku Nasdaq pojawiła się najpierw znaczna zniżka notowań, ale tamtejszy wskaźnik odrobił straty, by wzrosnąć w godzinach przedpołudniowych o 0,32%. Impulsem był popyt na akcje firm high-tech oraz giganta internetowego Yahoo!LondynW Londynie FT-SE 100 spadł o 18,7 pkt. (0,28%), zmniejszając większe początkowo straty. Zniżkę notowań towarzystwa telekomunikacyjnego Vodafone Group pobudziła sprzedaż udziału przez Hutchison Whampoa. Ujemnie na ceny akcji firm farmaceutycznych Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham wpłynęło odroczenie ich fuzji. Tymczasem interesowano się stosunkowo tanimi walorami niektórych banków.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra obniżył się do godz. 18.00 o 17,67 pkt. (0,24%), chociaż wcześniej spadek ten był większy. Wśród głównych przyczyn wymieniano słabość euro oraz piątkową zniżkę nowojorskiego Nasdaqa, który pobudził wyprzedaż walorów niemieckich spółek high-tech, takich jak Infineon, SAP i Epcos. Niechętnie odnoszono się też do akcji firm ubezpieczeniowych Allianz oraz Munich Re. Natomiast zainteresowaniem cieszyły się papiery koncernu Thyssen Krupp i towarzystwa lotniczego Lufthansa.ParyżNiski kurs euro, wzbudzający obawy przed podwyżką oprocentowania przez EBC, oraz wahania indeksów nowojorskich wpłynęły negatywnie na zachowanie uczestników giełdy paryskiej. CAC-40 stracił 28,35 pkt. (0,42%). Najchętniej sprzedawano akcje France Telecom i producenta sprzętu telekomunikacyjnego Alcatel. Inwestowano natomiast w walory firm Danone, Alstom i Air Liquide. Powodzeniem cieszyły się też papiery banków Société Générale, BNP Paribas oraz Credit Lyonnais.TokioTokijski Nikkei 225 spadł o 370,65 pkt. (2,25%). Staniały zwłaszcza walory firm high-tech, takie jak Sony, Tokyo Electron, Advantest, Fujitsu i Toshiba. Przyczyniła się do tego piątkowa zniżka notowań analogicznych spółek amerykańskich. Nastrojów nie poprawiły korzystne dane, które wykazały w pierwszym kwartale roku finansowego 1999/2000 1-proc. wzrost w gospodarce japońskiej. Niepokój wywoływało bowiem obniżenie wiarygodności kredytowej Japonii i niejasne plany dotyczące wydatków publicznych. Zniżka notowań dotknęła także firmy internetowe. Taniały też akcje przedsiębiorstw, które opuszczą indeks Nikkei 225, drożały natomiast walory firm wchodzących na ich miejsce.HongkongNa parkiecie w Hongkongu inwestorzy pozbywali się akcji dwóch czołowych spółek ? miejscowej firmy internetowej Pacific Century CyberWorks oraz chińskiego towarzystwa telekomunikacyjnego China Mobile. Wśród powodów wymieniano wycofanie się z planowych przedsięwzięć partnerów PCCW oraz zapowiadaną sprzedaż walorów drugiego z wymienionych przedsiębiorstw. Wzrosły natomiast notowania China Unicom. Hang Seng stracił 267,47 pkt. (1,55%), spadając przejściowo poniżej ważnej granicy 17 000 pkt.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI