Prezes Narodowego Banku Polskiego Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w czwartek, iż po środowej decyzji rządu o zniesieniu ceł na paliwa prognozuje spadek inflacji do około 7 proc. na koniec 2001 roku. W środę rząd zniósł cała na paliwa ze wszystkich państw, po zniesieniu od 11 września ceł na paliwa z państw UE, CEFTA i EFTA, co zdaniem analityków może obniżyć ceny paliw w Polsce o 5-8 groszy za litr. "Jest to niewątpliwie krok we właściwym kierunku i będzie miał wpływ na inflację w przyszłym roku, która myślę, że będzie w okolicach 7 proc. na koniec roku" - powiedziała prezes NBP dziennikarzom po spotkaniu z prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. RPP założyła cel inflacyjny w 2001 roku w przedziale 6-8 proc. wobec 5,4-6,8 proc. na koniec tego roku. RPP przyznała, że tegoroczny cel nie zostanie zrealizowany z powodu silnych szoków podażowych na rynkach rolnym i paliwowym. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej krytykowali do tej pory rząd za zbyt skromne działania mające zapobiec skutkom szoków podażowych i wspomóc politykę pieniężną w walce z inflacją. Dlatego RPP podniosła w końcu sierpnia stopy procentowe o 150 punktów bazowych. Prezes NBP dodała jednak w czwartek, że RPP nie zmieni restrykcyjnego nastawienia w polityce pieniężnej mimo spadku inflacji rocznej w sierpniu do 10,7 proc. z 11,6 proc. w lipcu i prognozowanego dalszego spadku inflacji. "Nasze nastawienie nie zmieni się, bo my musimy walczyć z oczekiwaniami inflacyjnymi, które nigdy nie spadają" - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Analitycy oczekują, że RPP, która w ostatnią środę utrzymała restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej nie zmieni go do przyszłego roku, a być może do końca I kwartału 2001. W środę RPP nie zmieniła stóp procentowych i utrzymała restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej, gdyż uznała, że spadek inflacji w sierpniu do 10,7 proc. z 11,6 proc. w lipcu nie oznacza wygaśnięcia presji inflacyjnej. Przed posiedzeniem Rady jej członek Grzegorz Wójtowicz powiedział PAP, że obniżka stóp procentowych byłaby przedwczesna, a decyzja o poziomie stóp procentowych została podjęta na tyle niedawno, że jeszcze nie została przez rynki finansowe skonsumowana. Jednak członkowie RPP po sierpniowym spadku inflacji obniżyli prognozy inflacyjne do około 8 proc. lub nawet poniżej na koniec tego roku. (PAP)