Złoty umocnił się o 6 groszy do USD i 2,65 do euro

Aktualizacja: 06.02.2017 03:32 Publikacja: 28.09.2000 21:00

Polska waluta umocniła się o 6 groszy w stosunku do dolara i o 2,65 grosza do euro osiągając po południu odpowiednio 4,5025 zł za 1 USD i 3,99 zł za 1 euro - poinformował Marek Zuber, analityk PBH SA.

"Złotemu pomogły wczorajsze oświadczenia Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz członka RPP Bogusława Grabowskiego, z których wynika, że nie ma co liczyć na obniżkę stóp w najbliższym czasie" - powiedział Zuber.

Prezes NBP i członek RPP mówili w środę, że stopy procentowe pozostaną wysokie, ze względu na rosnącą inflację oraz możliwe rozluźnienie polityki fiskalnej rządu w nadchodzących miesiącach.

"Poza tym na rynku zrealizowano duże zlecenia. Pojawiły się plotki, że chodzi o dewizy, które Kulczyk Holding pożyczył, aby zrealizować część płatności za TP SA" - dodał.

Witold Woźniak z Deutsche Banku uważa, że dzisiejszy kurs złotego spowodowany został spekulacjami związanymi z wpływami prywatyzacyjnymi.

"Część pieniędzy, która jest pożyczona przez France Telecom na rynku swapów, została wymieniona na złote. Szacuje się ,że było to kilkaset mln USD, a taka kwota nie mogła być zaabsorbowana przez rynek w ciągu jednego dnia" - powiedział Woźniak.

Konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding ma do 15 października wpłacić na rachunek rządu 2,4 mld USD. W ubiegłym tygodniu konsorcjum przesunęło termin zapłaty z końca września, przez co

resort finansów musiał organizować dodatkowy przetarg bonów, aby pokryć niedobory w budżecie.

Według Woźniaka dalsze wpływy z prywatyzacji TP SA mogą także sztucznie zawyżać złotówkę w najbliższych dniach.

"Niepewna jest przyszłość złotego, gdyż to wzmocnienie uważamy za chwilowe. Na najbliższe dni przewiduję 4,48-4,55 PLN za USD" - powiedział.

Zdaniem analityków na kurs złotego mogą wpłynąć dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących w sierpniu, które NBP opublikuje w najbliższy poniedziałek.

Rynek oczekuje, że deficyt wyniesie 600-800 mln USD, wobec 676 mln USD w lipcu

Zdaniem Zubera na kurs złotego wpływ będą miały również informacje o budżecie oraz wyniki referendum w Danii.

"Wśród dealerów panuje przekonanie, że jeśli zwolennicy euro przegrają, to dojdzie do kolejnej interwencji na rynku, aby zmniejszyć spadek wspólnej waluty" - dodał Zuber.

(PAP)

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku